Pijany pasażer wyszedł z samochodu na drodze ekspresowej S8 wprost pod nadjeżdżający pojazd
Nietrzeźwy pasażer wyszedł z samochodu na drodze ekspresowej S8 wprost pod nadjeżdżający prawidłowo lewym pasem samochód. Można mówić o dużym szczęściu, mężczyzna żyje - powiedział w niedzielę oficer prasowy kępińskiej policji sierż. Rafał Stramowski.
Po północy policję w Kępnie wezwano do wypadku drogowego na drodze ekspresowej S8 w kierunku Warszawy.
Na miejscu okazało się, że 39-letni pasażer Skody został uderzony przez osobową Toyotę. Wysiadł z pojazdu na lewy pas jezdni wprost pod nadjeżdżający samochód.
Pasażer zaczął się awanturować
- Ze wstępnych wyjaśnień kierowcy, który wiózł mężczyznę wynika, że musiał zatrzymać samochód, ponieważ pasażer zaczął się awanturować, chciał wysiąść z jadącego samochodu i łapał za kierownicę, stwarzając niebezpieczeństwo na drodze - powiedział policjant.
Badanie wykazało, że pokrzywdzony mieszkaniec województwa łódzkiego był pijany, miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
ZOBACZ: Tragiczny wypadek w Łodzi. Pociąg potrącił dwie osoby
- Mężczyznę przewieziono do szpitala ze względu na doznane złamania kości - powiedział sierż. Stramowski.
Policja przesłuchuje wszystkich świadków zdarzenia.
Czytaj więcej