Strajk w Solarisie. Prezes zszedł na halę produkcyjną. Pracownicy zareagowali buczeniem i gwizdami
Wbrew informacjom przekazywanym przez związki zawodowe, w piątek nie będzie żadnych spotkań zarządu Solaris Bus & Coach ze strajkującymi – poinformował rzecznik spółki. W zakładach wielkopolskiego producenta pojazdów komunikacji publicznej trwa strajk generalny. W czwartek prezes spółki razem z zastępcą zostali wygwizdani na hali produkcyjnej.
O planowanym na piątek spotkaniu ze strajkującymi informował w czwartek przewodniczący OM OPZZ "Konfederacja Pracy" Wojciech Jasiński. Jak dodał, w rozmowach ma wziąć udział także przewodniczący Rady Dialogu Społecznego Andrzej Radzikowski.
ZOBACZ: Posłanka Lewicy Magdalena Bejat przemawiała w Sejmie w języku hiszpańskim
Rzecznik spółki Mateusz Figaszewski przekazał, że zarząd firmy nie planuje na piątek żadnych spotkań ze strajkującymi, nie odbędzie się też spotkanie z Andrzejem Radzikowskim, o czym związki zawodowe zostały pisemnie poinformowane.
Rzecznik podał, że na 2,6 tys. osób zatrudnionych w Solarisie, w czwartek w strajku uczestniczyło ok. 24 proc. pracowników. W grupie pracowników bezpośrednio zaangażowanych w produkcję, w strajku uczestniczy ok. 40 proc. załogi. W czwartek w zakładach spółki wykonanych zostało pięć autobusów.
Prezes spółki wybuczany
Organizatorami trwającego od poniedziałku strajku w zakładach Solaris Bus & Coach są Solidarność i OPZZ "Konfederacja Pracy". Strajkujący domagają się wzrostu wynagrodzenia w wysokości 800 zł brutto dla każdego pracownika.
ZOBACZ: Śląsk. Związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej podpisali porozumienie płacowe z zarządem spółki
Wojciech Jasiński powiedział w czwartek, że prezes spółki razem z zastępcą zeszli na halę produkcyjną, chcieli porozmawiać w małych grupkach ze strajkującymi pracownikami, ale kiedy pojawili się na hali, natychmiast zeszli się wszyscy strajkujący pracownicy.
Zarząd otwarty na rozmowy o podwyżkach
Dodał, że "przebieg spotkania był bardzo emocjonalny; panowie prezesi zostali pożegnani przez załogę buczeniem, gwizdami i krzykami załogi". Wskazał, że z pracownikami w hali spotkał się prezes Zarządu Solaris Bus & Coach Javier Calleja oraz wiceprezes Dariusz Michalak. - Skończyło się na tym, że jutro mamy rozmawiać z władzami firmy – powiedział w czwartek Jasiński.
ZOBACZ: Sąd: zatrzymanie posła Kopca podczas Strajku Kobiet zasadne, ale nieprawidłowe
Rzecznik spółki mówił w czwartek, że zarząd jest cały czas otwarty na rozmowy ze stroną związkową, natomiast "nie za pośrednictwem mediów, ale w sposób bezpośredni".
W poniedziałek, w ramach wsparcia strajkujących pracowników Solaris Bus & Coach, przed siedzibą firmy ma się odbyć ogólnopolska pikieta związkowców.