Niemcy. Sześciu policjantów zostało rannych podczas demonstracji koronasceptyków
Kilka tysięcy osób w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, na wschodzie Niemiec, wzięło udział w protestach przeciwko obostrzeniom wprowadzonym przez władze w ramach walki z pandemią; protestowano też przeciw szczepieniom na COVID-19. W starciach rannych zostało sześciu policjantów - podał portal NDR.
Z danych policji wynika, że w poniedziałek wieczorem w całym kraju związkowym odbyły się wiece i demonstracje w blisko 25 miastach z udziałem ok. 10 tys. uczestników. Najliczniejsze demonstracje miały miejsce w Schwerinie i w Neubrandenburgu, obydwie liczyły po ok. 1,6-2 tys. uczestników.
ZOBACZ: Niemcy. Fala ogłoszeń niezaszczepionych pielęgniarek. Media podejrzewają spisek
W Rostocku przez miasto przemaszerowało kilka większych grup – informuje NDR. Pojawili się tam sympatycy skrajnej prawicy oraz kibice, "szukający bezpośredniej konfrontacji z policją", którzy obrzucili petardami funkcjonariuszy służb porządkowych. Łącznie rannych zostało sześciu funkcjonariuszy.
Protesty koronasceptyków w całym kraju
W poniedziałek odbyły się też protesty koronasceptyków w Guestrow, Pasewalku, Waren, Greifswaldzie, Anklam, Neustrelitz i Wismarze.
"Z wyjątkiem kilku naruszeń, dotyczących braku masek, demonstracje te przebiegły spokojnie – poinformowała policja.
ZOBACZ: Niemcy. Wzrasta liczba zakażeń, władze rozważają podjęcie nowych środków sanitarnych
Kontrdemonstracje miały z kolei miejsce m.in. w Rostocku, Greifswaldzie, Neubrandenburgu i Anklam. Na rynku w Stralsundzie uczestnicy wiecu ustawiali znicze, aby upamiętnić osoby zmarłe w wyniku pandemii. Tydzień temu podobny wiec miał miejsce w Greifswaldzie.
Czytaj więcej