Jarosław Gowin: Guess who's back...
Zgadnijcie, kto wraca- napisał na Twitterze lider Porozumienia Jarosław Gowin. W ostatnich miesiącach były wicepremier nie brał czynnego udziału w polityce. "Miałem depresję, będącą efektem wielu miesięcy bezsenności. Z kolei brak snu był skutkiem ubocznym przechorowania koronawirusa. Na to nałożyło się przepracowanie i brutalny atak PiS." - wyjaśnił polityk.
We wtorek Gowin opublikował na swoim profilu na Facebooku wpis, w którym poinformował, że wraca do polityki: "Miałem depresję, będącą efektem wielu miesięcy bezsenności. Z kolei brak snu był skutkiem ubocznym przechorowania koronawirusa. Na to nałożyło się przepracowanie i brutalny atak PiS. Pokonałem chorobę. Wracam do polityki. Czuję się silniejszy niż kiedykolwiek" - napisał.
Gowin: To był czas brutalnych i brudnych zagrywek
"To był czas brutalnych i brudnych zagrywek. Wielu ciosów wymierzonych we mnie i moich ludzi. Cel Kaczyńskiego był prosty: rozmontować mi partię i zbudować w Sejmie większość beze mnie. A że nie udało się tego zrobić zwykłymi metodami, sięgnęli po przekupstwo, po haki, naciski, po zastraszanie i groźby zwolnienia z pracy. Dotknęło to ludzi, którzy przyzwoicie postąpili w chwilach próby. Nie zgodzili się przedłożyć własnego interesu nad wartości" - czytamy we wpisie polityka.
W drugim wpisie Gowin odniósł się do wydarzeń z początku ubiegłego roku, gdy europoseł Adam Bielan, powołując się na kwestie statutowe, zakwestionował przywództwo Gowina nad Porozumieniem.
"Kiedy w lutym ubiegłego roku Adam Bielan podjął próbę pozbawienia mnie funkcji prezesa Porozumienia, poszedłem do Kaczyńskiego i usłyszałem: »Chyba nie sądziłeś, że puszczę ci płazem to, co zrobiłeś rok temu«. Chodziło oczywiście o wybory kopertowe. To był początek akcji niszczenia naszego środowiska. Kaczyński nie był w stanie znieść, że ktoś wyznaczył granice jego władzy. Wyprowadzało go z równowagi, gdy Porozumienie przeciwstawiało się jego polityce" - ocenił Gowin.
Gowin: PiS rozważał wyprowadzenie na ulice wojska
"Czego boi się Jarosław Kaczyński? Utraty władzy. A właściwie tego, co jego zdaniem nastąpi potem. Czyli czasu rozliczeń, komisji śledczych, dochodzeń prokuratorskich. Dlatego jest tak zdeterminowany, żeby utrzymać władzę za wszelką cenę. Podam jeden przykład. Z maili Michała Dworczyka wiadomo, że gdy po wyroku TK w sprawie aborcji pojawiły się masowe demonstracje, w kierownictwie PiS rozważano wyprowadzenie na ulice wojska. Potwierdzam, że tak było." - dodał polityk Porozumienia.
Strzeżek: Najbliższe głosowania będą wyjątkowo ciekawe
Zapowiedź powrotu do polityki lidera porozumienia pojawiła się w poniedziałek po godz. 23. "Guess who's back..." - napisał w języku angielskim lider Porozumienia, co można przetłumaczyć: "Zgadnij, kto wraca".
Do wpisu odniósł się Strzeżek, rzecznik partii Porozumienia. "Najbliższe głosowania będą wyjątkowo ciekawe" - zapowiedział.
W kolejnym wpisie dodał: "Dobrze, że wróciłeś Jarku. Mamy sporo rachunków do wyrównania #GoWin".
Wpis skomentowała także posłanka PO Marzena Okła-Drewnowicz, która napisała: "Dobra wiadomość".
"Tak po ludzku cieszę, że Jarosław Gowin wrócił do zdrowia i otwarcie mówi o pokonaniu choroby. To pozytywny znak dla tych Polaków, którzy walczą z depresją i chcą także pokonać tę chorobę. A w polityce życzę Jarosławowi, by szukał tego co nas łączy, a nie dzieli. Dla Polski" - napisał z kolei poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski.
Polityk trafił do szpitala pod koniec listopada 2021 roku. Interia informowała wówczas, że przeżył załamanie nerwowe. Według innych, niepotwierdzonych informacji medialnych, powodem hospitalizacji była depresja.
W drugiej połowie grudnia Gowin miał jednak opuścić szpital i wrócić do swojego domu w Krakowie - informował Onet.
O stanie zdrowia lidera Porozumienia mówił w zeszły wtorek poseł Michał Wypij z jego formacji. - Czuje się lepiej, ale to decyzja lekarzy i jego, kiedy wróci. A wróci na pewno, jest w dużo lepszej formie - zapewniał w "Graffiti" w Polsat News.
Wypij przypominał wówczas, że Porozumienie, które do zeszłego roku współtworzyło Zjednoczoną Prawicę, ma "rachunki do wyrównania" i "należy zatrzymać zły rząd".