Benedykt XVI koryguje swoją wypowiedź na temat pedofilii w niemieckiej archidiecezji
Emerytowany papież Benedykt XVI skorygował swoją wcześniejszą wypowiedź nas temat pedofilii w jego macierzystej niemieckiej archidiecezji monachijskiej. Wbrew poprzedniej deklaracji, duchowny przyznał, że uczestniczył w 1980 roku w spotkaniu, w czasie którego mówiono o przypadku księdza, sprawcy nadużyć.
Jak wyjaśnił cytowany przez portal Vatican News 94-letni emerytowany papież, błąd w jego wcześniejszej deklaracji nie został popełniony w "złej wierze", ale podczas redagowania jego oświadczenia. Joseph Ratzinger przyznał, że jest mu "bardzo przykro z powodu tego błędu" i przeprosił.
Sprawa pedofilii w niemieckiej archidiecezji Monachium-Fryzynga
Poniedziałkowe oświadczenie przekazane mediom ma związek z dyskusją, jaka toczy się po opublikowaniu w czwartek raportu na temat przypadków pedofilii w niemieckiej archidiecezji Monachium-Fryzynga, na czele której przyszły papież stał na przełomie lat 70. i 80. W raporcie ujawniono, że ofiarami wykorzystywania ze strony 235 sprawców miało paść około 500 nieletnich wówczas osób.
Ratzingerowi zarzucono popełnienie kilku błędów w podejściu do takich przypadków, gdy był metropolitą Monachium.
ZOBACZ: Komisja ds. pedofilii apeluje, by nie niszczyć akt spraw dot. wykorzystania seksualnego dzieci
W nowej wersji swego oświadczenia emerytowany papież przyznał, że w styczniu 1980 roku uczestniczył w spotkaniu na temat księdza-sprawcy nadużyć, który przyjechał z Essen do Monachium na terapię.
Następnie wyjaśnił, że w trakcie tego spotkania "nie zapadła żadna decyzja w sprawie nominacji duszpasterskiej dla tego księdza" i mówiono o znalezieniu miejsca dla niego w czasie, gdy odbędzie odbywał terapię.
Benedykt XVI zapoznaje się z raportem ws. nadużyć w archidiecezji
Osobisty papieski sekretarz arcybiskup Georg Gaenswein, który przesłał mediom deklarację Benedykta XVI, poinformował, że od czwartku analizuje on raport kancelarii adwokackiej na temat nadużyć w jego dawnej archidiecezji w latach 1945-2019.
Jak dodał, emerytowany papież "czyta z uwagą zawarte w nim deklaracje , które napełniają go wstydem i bólem z powodu cierpień zadanych ofiarom".
ZOBACZ: Papież-senior Benedykt XVI stanowczo potępia ideę "małżeństwa homoseksualnego"
Abp Gaenswein wyjaśnił, że choć Benedykt XVI czyta raport szybko, prosi zarazem o zrozumienie, ponieważ z powodu wieku i zdrowia potrzebuje czasu na jego lekturę w całości. Dopiero potem go skomentuje - zaznaczył.
"Benedykt XVI jest bliski swojej byłej archidiecezji w tych dniach w jej wysiłkach na rzecz wyjaśnienia kwestii. Myśli przede wszystkim o ofiarach, które doświadczyły nadużyć seksualnych i obojętności" - głosi oświadczenie wydane w jego imieniu.
Czytaj więcej