Polsat News: KE wzywa Polskę do zapłaty kar. Chodzi o Izbę Dyscyplinarną SN
Komisja Europejska wysłała w środę po południu Polsce wezwanie do zapłaty kar za niewykonanie postanowienia TSUE dotyczącego zawieszenia Izby Dyscyplinarnej SN - wynika z informacji uzyskanych przez korespondentkę Polsat News w Brukseli Dorotę Bawołek.
Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez korespondentkę Polsat News, w środę po południu Komisja Europejska wysłała wezwanie do zapłaty kar za niewykonanie postanowienia TSUE dotyczącego zawieszenia działalności Izby Dyscyplinarnej SN.
Prawie 70 mln kary
TSUE nałożył na Polskę karę 1 mln euro dziennie za brak działań w sprawie Izby. To była najwyższa w historii Unii Europejskiej kara.
Wysłane z Brukseli wezwanie opiewa na 69 mln euro. To suma naliczana od 3 listopada do 10 stycznia po 1 mln euro dziennie. Tym samym KE odrzuciła wniosek Polski z 10 stycznia w którym rząd w Warszawie prosił o nieegzekwowanie kar do momentu opracowania projektu reform.
Polskie pismo do Brukseli
- Mogę potwierdzić, że Komisja otrzymała od Polski odpowiedź na swoje pismo z 22 grudnia, którą teraz szybko analizujemy. W przypadku braku dowodu, że Polska w pełni przestrzega nakazu Trybunału Sprawiedliwości z dnia 14 lipca 2021 r., Komisja przystąpi do wysłania pierwszego wezwania do zapłaty. Polsce pozostaje pilnie zastosować się do wyroku TSUE z 14 lipca ubiegłego roku - poinformował w styczniu rzecznik KE Christian Wigand.
Christian Wigand nie odpowiedział wówczas na pytanie, ile czasu zajmie Komisji przeanalizowanie pisma otrzymanego od Polski. Wskazał, że jeśli TSUE nakłada karę pieniężną na kraj członkowski UE, kraj ten musi zapłacić ją Komisji Europejskiej.
- Państwa członkowskie dotychczas płaciły kary. KE ma narzędzia, aby zapewnić, że płatności trafiają do budżetu UE, jeśli zajdzie potrzeba, odejmując je (kary - red.) od innych funduszy UE - wskazał.
Procedura w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego
W grudniu Komisja Europejska poinformowała o uruchomieniu przeciwko Polsce procedury w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego w związku z orzecznictwem polskiego Trybunału Konstytucyjnego.
- Zdaniem Komisji polski Trybunał Konstytucyjny naruszył art. 19 pkt 1 Traktatu o Unii Europejskiej poprzez swoje dwa ostatnie orzeczenia. W konsekwencji tych orzeczeń osoby stające przed polskim sądem nie mają pełnych gwarancji opisanych w tym artykule. Uważamy, że to orzecznictwo narusza ogólne zasady niezawisłości, nadrzędności, skuteczności i jednolitości stosowania prawa unijnego oraz wiążących skutków orzeczeń TSUE - uzasadnił decyzję o wszczęciu procedury komisarz UE ds. gospodarki Paolo Gentiloni, który na konferencji prasowej w Brukseli informował o przebiegu cotygodniowego posiedzenia komisarzy unijnych.
ZOBACZ: Mateusz Morawiecki: nie zgadzam się z wnioskiem KE, że TK nie spełnia jakichś wymogów
Wspomniany przez przedstawiciela KE fragment TSUE brzmi: "Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej obejmuje Trybunał Sprawiedliwości, Sąd i sądy wyspecjalizowane. Zapewnia on poszanowanie prawa w wykładni i stosowaniu Traktatów. Państwa Członkowskie ustanawiają środki zaskarżenia niezbędne do zapewnienia skutecznej ochrony sądowej w dziedzinach objętych prawem Unii".
- Uważamy również, że (polski) TK nie spełnia już wymogu niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego na mocy prawa, czego wymaga traktat. Unia Europejska jest wspólnotą wartości i prawa. Prawa Europejczyków na mocy traktatów muszą być chronione bez względu na to, gdzie żyją w Unii Europejskiej - dodał.
Czytaj więcej