Szwecja. Rekordowy przyrost zakażeń koronawirusem. Ponad 42 tys. w ciągu doby
W Szwecji odnotowano w środę 42 725 nowych przypadków koronawirusa, najwięcej od początku pandemii. Regiony nie są w stanie testować wszystkich chętnych, a wielu pracowników służby zdrowia przebywa na zwolnieniach.
Poprzedni dobowy rekord zakażeń, 37 886, miał miejsce zaledwie we wtorek.
Region Kronoberg w południowej Szwecji jako pierwszy ogłosił w środę po południu, że z uwagi na "przekroczenie własnych możliwości" wstrzymuje zapisy na testy PR.
500 tys. testów
Według Emmy Spak z organizacji regionów i gmin SKR ograniczenia będą wprowadzać kolejne prowincje. - Testujemy najwięcej w historii. W ubiegłym tygodniu przeprowadzono około 500 tys. badań - podkreśliła Spak.
ZOBACZ: Szwecja. U premier Magdaleny Andersson potwierdzono COVID-19
Władze Regionu Soermland, a także kilku innych regionów, zaleciły testowanie jedynie osób mających objawy.
Media donoszą o braku personelu w domach opieki oraz krytycznej sytuacji w służbie zdrowia. W Sztokholmie szpitale znów odwołują planowane operacje, choć liczba pacjentów z COVID-19 jest mniejsza niż podczas poprzednich fal epidemii.
Zamknięte placówki szkolne
Władze miasta Katrineholm pod Sztokholmem zamknęły placówki edukacyjne z powodu dużej absencji uczniów i nauczycieli.
Szwedzki Urząd Zdrowia Publicznego poinformował, że pracuje nad zmianą zasad kwarantanny. - Sprawa jest skomplikowana, trzeba znaleźć rozwiązanie, które jest jak najmniej złe - przekazała agencji TT jedna z osób uczestniczących w spotkaniu.
ZOBACZ: Szwecja. Rząd ogłosił zaostrzenie restrykcji epidemicznych. W kraju dominuje Omikron
Eksperci biorą pod uwagę zwolnienie z izolacji osób nie mających objawów, a wykonujących niektóre ważne społecznie zawody lub skrócenie okresu trwania kwarantanny z siedmiu do pięciu dni.