KO ma poprzeć wniosek Kukiz'15 ws. komisji śledczej ds. podsłuchów. Tusk złoży deklarację
Koalicja Obywatelska ma poprzeć wniosek Kukiz'15 o powołanie w Sejmie komisji śledczej, która miałaby wyjaśnić przypadki podsłuchów w latach 2005-2021 - wynika z informacji uzyskanych przez PAP. W czwartek lider PO Donald Tusk ma złożyć w tej sprawie deklarację na briefingu w Pabianicach.
Szef Platformy Obywatelskiej ma kontynuować w czwartek wznowiony w tym tygodniu objazd po Polsce, w ramach którego spotyka się z przedsiębiorcami głównie z mniejszych miast, którzy skarżą się na drastyczny wzrost cen gazu, inflację i zmiany podatkowe wprowadzone przez Polski Ład.
Tusk ma zadeklarować poparcie dla projektu Kukiz'15
W czwartek były premier ma odwiedzić Łódzkie - najpierw Ksawerów, później Pabianice i Tomaszów Mazowiecki. W Pabianicach planowany jest briefing dla prasy, podczas którego - jak wynika z informacji PAP - Tusk ma zadeklarować poparcie dla projektu Kukiz'15 w sprawie powołania komisji śledczej do wyjaśnienia przypadków podsłuchów w latach 2005-2021, w tym także inwigilacji z użyciem systemu Pegasus.
ZOBACZ: Komisja śledcza ws. podsłuchów. Paweł Kukiz: będziemy mieli wymaganą liczbę podpisów
Zmiana stanowiska Koalicji Obywatelskiej, która niedawno złożyła w Sejmie własny wniosek o powołanie komisji śledczej (chodziło o badanie tylko kwestii wykorzystania Pegasusa) to między innymi efekt środowego spotkania w Sejmie szefa klubu KO Borysa Budki z liderem Kukiz'15 Pawłem Kukizem.
Wcześniej jednak, bo już we wtorek, Donald Tusk mówił w TVN24, że jest na 90 proc. pewien, że w Sejmie powstanie komisja śledcza ds. podsłuchów. W środę po południu na konferencji w Mińsku Mazowieckim powtórzył, że jest "prawie pewien", że dojdzie do powstania komisji, która miałaby badać podsłuchy od 2005 roku.
Tusk: postawa PSL zmieniła moje nastawienie
Przyznał, że do zmiany stanowiska skłoniła go postawa PSL. Paweł Kukiz proponował początkowo, by zakres prac komisji obejmował lata 2007-2021, jednak Polskie Stronnictwo Ludowe zaproponowało rozszerzenie go jeszcze na lata 2005-2006. "O ile wiem PSL uznało, że w ogóle lepiej od 2005 r., żeby objąć całość rządów PiS, a także PO i PSL" - mówił Tusk w Mińsku Mazowieckim. "Pomyślałem sobie, a czemu nie? Nie mam absolutnie żadnych powodów, żeby cokolwiek ukrywać. Chcą zbadać 8 lat naszych rządów, jeśli chodzi o podsłuchiwanie i używanie służb specjalnych, nie mam z tym żadnego problemu" - zapewnił.
ZOBACZ: Komisja śledcza ws. podsłuchów. Paweł Kukiz przygotował wniosek
W środę wieczorem - jak wynika z ustaleń PAP - o powołaniu komisji Tusk rozmawiał jeszcze z Budką, który w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" zapowiedział, że posłowie KO podpiszą się pod wnioskiem Kukiz'15.
Kukiz'15 potrzebuje 46 podpisów
Według Pawła Kukiza, pod jego projektem dotyczącym powołania komisji śledczej mają się podpisać, oprócz PSL, także posłowie: Konfederacji, Porozumienia oraz koła Polskie Sprawy. Aby móc złożyć w Sejmie tego typu wniosek Kukiz'15 potrzebuje 46 podpisów. Przy wsparciu klubu KO będzie to możliwe.
W Senacie od zeszłego tygodnia działa komisja nadzwyczajna (bez uprawnień śledczych), która także wyjaśnia przypadki nielegalnej inwigilacji z użyciem oprogramowania Pegasus. W poniedziałek na pytania senatorów odpowiadali eksperci z kanadyjskiej grupy Citizen Lab: John Scott-Railton i Bill Marczak, którzy odkryli ślady inwigilacji Pegasusem na telefonach: senatora KO Krzysztofa Brejzy, mec. Romana Giertycha i prok. Ewy Wrzosek.
We wtorek przed komisją stawili się b. szef NIK Krzysztof Kwiatkowski, obecny prezes Izby Marian Banaś, a także były Komendant Główny Policji i późniejszy doradca w Departamencie Administracji Publicznej NIK, gen. Marek Bieńkowski. W środę świadkiem komisji był senator Brejza. W przyszłym tygodniu komisja chce przesłuchać mec. Giertycha i prok. Wrzosek.
Czytaj więcej