Przeszczep świńskiego serca człowiekowi. "57-latek nie zasługuje na drugie życie"
Amerykańscy chirurdzy z Centrum Medycznego Uniwersytetu w Maryland jako pierwsi na świecie z powodzeniem przeszczepili serce człowiekowi z genetycznie zmodyfikowanej świni. Jak się okazało ten mężczyzna 30 lat temu zaatakował innego mężczyznę, ciężko raniąc go i doprowadzając do niepełnosprawności. - 57-latek nie zasługuje na drugie życie - twierdzi rodzina ofiary.
57-letni David Bennett cierpiał na krańcową niewydolność serca, ale nie kwalifikował się do przeszczepu od martwego dawcy, a także mechanicznego wspomagania pracy tego organu. Jedyną możliwością było zastosowanie eksperymentalnej terapii - ksenotransplantacji, czyli przeszczepu zmodyfikowanego genetycznie świńskiego serca.
ZOBACZ: USA. Udało się przeszczepić świńskie serce człowiekowi. Pierwsza taka operacja w historii
Naukowcom z University of Maryland Medical Center jako pierwszym na świecie, udało się przeszczepić serce genetycznie zmodyfikowanej świni do ciała człowieka. Zabieg trwał osiem godzin, a David Bennet czuje się dobrze.
Więcej przeczytasz o tym tutaj.
Okazało się jednak, że są tacy, którzy twierdzą, że 57-latek nie zasługuje na drugie życie. Okazuje się, że David Bennet jest byłym skazańcem, który odsiadywał wyrok 10 lat więzienia za napaść z nożem i doprowadzenie Edwarda Shumakera do niepełnosprawności.
Shumaker zmarł w 2007 roku, ostatnie 20 lat swojego życia spędził na wózku inwalidzkim. Jego rodzina utrzymuje, że Bennet nie był "godnym kandydatem do pionierskiej operacji" i "nie był wart przeszczepu".
ZOBACZ: Śląsk. Gliwiccy chirurdzy przeszczepili Irakijczykowi narządy szyi
- Przedstawiają Benneta jako bohatera i pioniera, ale on nie jest niczym z tego rodzaju. Myślę, że lekarze, którzy przeprowadzili operację, powinni otrzymać wszystkie pochwały za to, co zrobili, a nie pan Bennett - powiedziała siostra Shumakera Leslie Shumaker Downey.
Lekarze utrzymują, że przeszłość kryminalna nigdy nie może być podstawą do odmowy leczenia.
- Prawnym obowiązkiem każdego szpitala jest zapewnienie opieki ratującej życie każdemu pacjentowi, który przechodzi przez ich drzwi, w oparciu o jego potrzeby medyczne - powiedzieli The New York Times lekarze, którzy dokonali przeszczepu.
- Każdy inny standard opieki stanowiłby niebezpieczny precedens i naruszałby wartości etyczne i moralne, które leżą u podstaw zobowiązania lekarzy wobec wszystkich pacjentów będących pod ich opieką - dodali.
Serce, które otrzymał Bennett, pochodziło od świni wyhodowanej przez Revivicor, firmę biotechnologiczną wywodzącą się z PPL Therapeutics, twórców słynnej owcy Dolly. W grudniu, firma Revivicor otrzymała zgodę Amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) na użycie świń GalSafe, które zostały genetycznie zmodyfikowane, aby nie produkować cukru, który powoduje odrzucenie przeszczepu u ludzi. Genetycy wprowadzili niewiele, bo zaledwie ok. 10 zmian w materiale genetycznym - nie ujawniono jednak, jakiej techniki edycji genów użyto.
Kilka godzin przed rozpoczęciem operacji, chirurdzy usunęli serce ze świni i umieścili je w maszynie perfuzyjnej, która stale natleniała organ, aby utrzymać go w dobrej kondycji do przeszczepu.
David Bennett został poinformowany o ryzyku i tym, że nie ma gwarancji sukcesu. Nie wiadomo, ile będzie żył Bennett z przeszczepionym świńskim sercem. Przez kilka tygodni, a nawet miesięcy, będzie monitorowany w szpitalu, zanim nie zostanie wysłany na rehabilitację.
Czytaj więcej