Serock. Samochód przebił barierki i wjechał do Narwi. Trwa akcja strażaków i nurków
Samochód marki Skoda został wydobyty z wody i wyciągnięty na brzeg. W środku znaleziono ciało mężczyzny - powiedział oficer prasowy komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie mł. bryg. Łukasz Szulborski. - Auto zostało przeszukane, nie ma w nim innych ofiar - dodał.
- Samochód marki Skoda został wydobyty z wody i wyciągnięty na brzeg. W środku znaleziono ciało mężczyzny - przekazał oficer prasowy komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie mł. bryg. Łukasz Szulborski. - Auto zostało przeszukane, nie ma w nim innych ofiar. Wszystkie szyby są całe, nie ma więc możliwości, żeby ktoś wydostał się na zewnątrz - dodał.
Na miejscu pracowali nurkowie
- Zgłoszenie dostaliśmy o godzinie 19.20. Kierujący samochodem osobowym, najprawdopodobniej marki Skoda rozpędził się przejechał przez plażę, wjechał na molo w Serocku, przebił barierki i wpadł do Narwi - przekazała policjantka.
Na miejscu pracowali specjalistyczne grupy nurkowe m.in z Legionowa i Serocka. Jest też policja i karetka pogotowia.
ZOBACZ: Pijany turysta wjechał autem do jeziora. "Wysiadł o własnych siłach"
- Monitorujemy przebieg zdarzenia. Cały czas trwa akcja ratunkowa - zaznaczyła mł. asp. Agata Halicka.
Jak podaje Gazeta Powiatowa, o godz. 20.25 służby ratownicze zlokalizowały wrak samochodu osobowego leżący na dachu na dnie rzeki ok. 30 metrów od mola. "Obecnie służby ratownicze wyciągają z wraku ciało jednej osoby" - pisze portal. Na razie nie wiadomo jeszcze, ile osób podróżowało autem.