Szymon Hołownia proponuje debatę liderów opozycji. PSL i Lewica są "za", PO ma wątpliwości
Założyciel i szef Polski 2050 Szymon Hołownia zaproponował zorganizowanie "konferencji o przyszłości Polski" z udziałem liderów czterech partii. Z zainteresowaniem inicjatywę byłego kandydata RP na prezydenta przyjęli politycy PSL i Nowej Lewicy. Z dystansem odniósł się wiceszef PO Borys Budka.
Szymon Hołownia ogłosił w środę swoją czteropunktową "Strategię Zwycięstwa". Jedną z jej propozycji jest organizacja "konferencji o przyszłości Polski" z udziałem liderów: PO Donalda Tuska, PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza i Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego. Celem takiej debaty (Hołownia zaproponował termin 21 marca, z udziałem mediów) miałaby być prezentacja programów głównych sił opozycyjnych.
- Pokażmy wyborcom, że wiemy, jak wygląda demokratyczna, merytoryczna rozmowa. Pokażmy nie tylko to, od czego chcemy ich wybawić, ale pokażmy im to, co mogą mieć - mówił w środę lider Polski 2050.
PO ma wątpliwości
Z zainteresowaniem ofertę Hołowni przyjęli przedstawiciele PSL i Nowej Lewicy. Wątpliwości ma jednak wiceszef PO Borys Budka. - My oczywiście jesteśmy otwarci na rozmowy i współpracę, natomiast polityka ma to do siebie, że najlepiej rozmawia się bez fleszy kamer, bo wtedy buduje się zaufanie, wtedy można rozmawiać merytorycznie - powiedział Budka . Dodał, że Platforma będzie z pewnością rozmawiać o współpracy z innymi partiami opozycyjnymi, jednak - jak zaznaczył - nie w świetle kamer.
Zwrócił uwagę, że "przeciwnik jest po innej stronie" sceny politycznej. - Dzisiaj należy robić wszystko, by budować to, co łączy ugrupowania opozycyjne, a nie na siłę próbować się od siebie odróżnić - powiedział wiceszef PO i przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej.
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił natomiast, że zawsze pozytywnie przyjmuje wszelkie inicjatywy, "które wiążą się z dyskusją o przyszłości, o Polsce, o programie". - Myślę, że to jest bardzo ważne. I dziękuję za uczestnictwo w naszych inicjatywach programowych, takich jak: okrągły stół wymiaru sprawiedliwości czy wspólne składanie uchwały o otwartym parlamentaryzmie - powiedział prezes PSL.
- I tak, jak środowisko Szymona Hołowni uczestniczyło w naszych inicjatywach, tak my też z chęcią będziemy w takiej dyskusji brać udział - oświadczył Kosiniak-Kamysz. - Nawet powiem więcej, że nie ma co czekać do pierwszego dnia wiosny, w zimie też jest dużo do roboty - dodał lider PSL.
Lewica chętna do debaty
Z zadowoleniem propozycję lidera Polski 2050 przyjął także szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.
- Opozycja powinna umieć ze sobą współpracować i cieszą wszystkie inicjatywy, które pokazują, że taka współpraca jest możliwa. Lewica nigdy nie odmawiała debat i nigdy nie będzie skłonna kogokolwiek na opozycji krytykować. Uważamy, że możemy rozmawiać i z panem Hołownią, i z panem Tuskiem, i z każdym innym liderem, bo wszyscy razem tylko w mądrej polityce możemy zapewnić odsunięcie PiS od władzy - powiedział Gawkowski.
ZOBACZ: Lewica chce procedowania ustawy o obowiązkowych szczepieniach. W Sejmie rozwinięto baner
Oprócz debaty programowej z udziałem czterech liderów opozycji, "Strategia Zwycięstwa" Polski 2050 zakłada: "depolaryzację sceny politycznej", by - jak mówił Hołownia - "ludzie nie byli skazani tylko na PiS i anty-PiS, żeby mieli wybór pomiędzy pozytywnymi wizjami, a nie tylko przymus głosowania »przeciw«; rozmowy działaczy Polski 2050 z mieszkańcami wszystkich gmin w Polsce oraz "przejęcie internetu". W ramach tego "przejęcia" Polska 2050 planuje m.in. uruchomić 6 lutego swój kanał na YouTub-ie.
Z liderami: PO, PSL, Lewicy i Polski 2050 spotkali się z kolei we wtorek przedstawiciele Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski" (m.in. prezydenci: Warszawy Rafał Trzaskowski, Sopotu Jacek Karnowski, Wrocławia Jacek Sutryk i Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska). Samorządowcy ci opowiadają się za współpracą wszystkich sił prodemokratycznych i utworzeniem jednej, wspólnej listy w wyborach parlamentarnych. To scenariusz bliski Platformie Obywatelskiej, który nie podoba się jednak politykom mniejszych ugrupowań. Szymon Hołownia jest zwolennikiem depolaryzacji na scenie politycznej, a Władysław Kosiniak-Kamysz - stworzenia dwóch list opozycji. Włodzimierz Czarzasty mówił niedawno w Polsat News, że na decyzje w tej sprawie przyjdzie czas przed wyborami parlamentarnymi.