Hiszpania. Zmarło drugie dziecko poszkodowane w wypadku na placu zabaw
W Szpitalu Klinicznym w Walencji zmarła w poniedziałek rano czteroletnia dziewczynka ranna 5 stycznia w wypadku na placu zabaw w mieście Mislata, na wschodzie Hiszpanii. W sumie w zdarzeniu tym zginęło dwoje dzieci, a siedmioro zostało rannych.
O zgonie dziewczynki poinformowały władze Mislaty. W komunikacie podano, że w związku z tragicznym zdarzeniem wprowadzona zostaje 48-godzinna żałoba na terenie całej gminy Mislata, odwołane są wszystkie wydarzenia zaplanowane do środowego popołudnia.
ZOBACZ: Hiszpania. Wypadek na placu zabaw. Dziewięcioro dzieci rannych
Do tragedii doszło 5 stycznia wieczorem na terenie prowizorycznego placu zabaw postawionego z okazji lokalnego festynu, na którym umieszczono dmuchany zamek. Wskutek silnego podmuchu wiatru struktura ta przewróciła się przygniatając kilkoro dzieci.
Hiszpania. Dzieci spadły z dużej wysokości
Najbardziej poszkodowane zostały dwie dziewczynki, w wieku 8 i 4 lat, które spadły z dużej wysokości na chodnik doznając poważnych urazów głowy. Pierwsza z nich zmarła w szpitalu w Walencji nazajutrz po tragicznym zdarzeniu.
Według policyjnego dochodzenia do wypadku przyczyniły się zaniedbania organizatora zabawy, który z powodu pogorszenia się pogody powinien zakazać dzieciom wstępu na dmuchaną strukturę. Śledczy potwierdzili też, że nie była ona w żaden sposób przytwierdzona do podłoża.
Czytaj więcej