Viktor Orban przekazał wyrazy współczucia prezydentowi Kazachstanu
Premier Węgier Viktor Orban rozmawiał w poniedziałek z prezydentem Kazachstanu Kasymem-Żomartem Tokajewem i przekazał mu wyrazy solidarności oraz współczucia - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto w nagraniu na Facebooku.
Orban przekazał Tokajewowi "wyrazy solidarności i współczucia z powodu wielu, wielu ofiar śmiertelnych" i "oczywiście zaoferowaliśmy swoją pomoc" – oświadczy Szijjarto.
ZOBACZ: USA. Donald Trump poparł Viktora Orbana przed wyborami na Węgrzech
Dodał, że zorganizowano ewakuację z Kazachstanu wszystkich Węgrów, którzy o to prosili. Pięć osób już opuściło ten kraj. Wyzwaniem była natomiast ewakuacja obywateli węgierskich, którzy przebywali w Ałmaty. Jak podkreślił minister, dzięki pomocy Rosji sześć osób zostało stamtąd zabranych rosyjskim samolotem do Moskwy, skąd po zakończeniu procedur biurokratycznych wrócą do kraju węgierskim samolotem wojskowym.
Dodał, że w Kazachstanie przebywa obecnie około 100 Węgrów, w większości pracowników firmy energetycznej.
"Zorganizowana próba zamachu stanu"
Tokajew powiedział w poniedziałek, że gwałtowne zamieszki, które przetoczyły się w zeszłym tygodniu przez Kazachstan, były zorganizowaną "próbą zamachu stanu", kierowaną przez "uzbrojonych bojowników", ale w kraju przywrócono już spokój.
Demonstracje w całym Kazachstanie wybuchły 2 stycznia i przerodziły się w gwałtowne starcia z wojskiem i policją. Manifestacje przeciwko podwyżce cen gazu LPG używanego do tankowania samochodów przekształciły się w szerszy protest przeciwko rządom Tokajewa.
Państwa Zachodu i organizacje broniące praw człowieka od dawna krytykują Kazachstan za autorytarny system polityczny, ograniczanie wolności mediów i brak uczciwych wyborów.
Czytaj więcej