Minister zdrowia Holandii: codziennie otrzymuję groźby i jestem atakowany przed domem
Minister zdrowia Holandii Hugo de Jonge powiedział, że codziennie otrzymuje pogróżki, często przed swoim domem. W środę policja zatrzymała przed domem liderki socjalliberalnej D66 Sigrid Kaag mężczyznę z płonącą pochodnią, który wygrażał deputowanej.
Politycy w Holandii coraz częściej skarżą się na groźby kierowane pod ich adresem. Kilka dni temu policja aresztowała 52-letniego mężczyznę, który groził śmiercią premierowi Markowi Ruttemu.
- Codziennie jestem obrażany i otrzymuję pogróżki - powiedział minister zdrowia w talk show Op1, wyemitowanym w telewizji publicznej w czwartek wieczorem.
ZOBACZ: Holandia. Aresztowano mężczyznę, który groził śmiercią premierowi
De Jonge jest obok Ruttego twarzą rządowej strategii walki z koronawirusem. Podczas odbywających się regularnie demonstracji jest on głównym celem ataków dla przeciwników pandemicznych obostrzeń. Kilka miesięcy temu na placu Dam w Amsterdamie ustawiono nawet dla niego szubienicę.
Policyjna ochrona dla ministra zdrowia
Ze względów bezpieczeństwa 24 grudnia przed jego mieszkaniem uruchomiony został prowizoryczny posterunek policji.
- Dzięki temu czuję się bezpieczniej, ale moja rodzina nie może już żyć normalnie – mówi de Jonge.
- Stwarzanie zagrożenia dla polityków to podważanie rządów prawa i demokracji – powiedziała liderka D66 po zatrzymaniu grożącego jej mężczyzny z pochodnią.
W czwartek w sądzie w Rotterdamie rozpoczął się proces ośmiu mężczyzn, którzy planowali m.in. zastrzelić premiera i ścinać głowy politykom podczas transmisji na żywo.
Czytaj więcej