Kazachstan. KE wzywa do powstrzymania się od działań, które mogą prowadzić do dalszej eskalacji
Wzywamy do powstrzymania się od działań, które mogą prowadzić do dalszej eskalacji przemocy - oświadczyła w czwartek na konferencji prasowej w Brukseli rzeczniczka Komisji Europejskiej ds. zagranicznych Nabila Massrali. W tej sprawie głos zabrał także sekretarz stanu USA, Antony Blinken, wzywając do pokojowego zażegnania kryzysu.
W Kazachstanie od 2 stycznia trwają gwałtowne protesty, wywołane podwyżką ceny gazu LNG. Media informują o dziesiątkach zabitych.
- W świetle trwających w Kazachstanie protestów związanych przede wszystkim z niedawnym podwojeniem cen gazu skroplonego, Unia Europejska uważnie śledzi rozwój wydarzeń. Wzywamy wszystkich zainteresowanych do odpowiedzialnego i powściągliwego działania oraz powstrzymania się od działań, które mogą prowadzić do dalszej eskalacji przemocy. Uznając prawo do pokojowych demonstracji, Unia Europejska oczekuje, że ich uczestnicy nie będą stosowali przemocy i nie będą do niej podżegać. Unia Europejska wzywa również władze do poszanowania podstawowego prawa do pokojowego protestu i proporcjonalności w użyciu siły w obronie uzasadnionych interesów bezpieczeństwa oraz do przestrzegania międzynarodowych zobowiązań - oświadczyła Massrali.
ZOBACZ: Kreml: nikt z zewnątrz nie powinien ingerować w sprawy Kazachstanu
- Kazachstan jest ważnym partnerem Unii Europejskiej. W ramach rozszerzonej umowy o partnerstwie i współpracy między Unią Europejską a Kazachstanem liczymy na to, że Kazachstan dotrzyma swoich zobowiązań, w tym wolności prasy i dostępu do informacji online i offline. Unia Europejska zachęca do pokojowego rozwiązania sytuacji poprzez otwarty dialog ze wszystkimi zainteresowanymi stronami i poszanowanie podstawowych praw obywateli - dodała.
Dziesiątki zabitych
Ministerstwo zdrowia Kazachstanu w czwartek podało, że w zamieszkach ucierpiało ponad tysiąc osób, prawie 400 trafiło do szpitala. 62 osoby przebywają na oddziałach intensywnej terapii. Zachodnie media mówią o "dziesiątkach zabitych", w tym 12 funkcjonariuszach służb bezpieczeństwa.
W środę wieczorem premier Armenii Nikol Paszynian poinformował, że do Kazachstanu wysłane zostaną "siły pokojowe" Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, aby ustabilizować sytuację w tym kraju.
W czwartek wysłanie rosyjskich "wojsk pokojowych" do Kazachstanu potwierdziła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa. - Obecnie rosyjska część kontyngentu pokojowego jest przerzucana na terytorium Republiki Kazachstanu samolotami wojskowego lotnictwa transportowego Rosyjskich Sił Powietrznych. Te jednostki już rozpoczęły wypełnianie wyznaczonych zadań - napisała na Telegramie Zacharowa. Swoje "wojska pokojowe" do Kazachstanu wysłała już też Białoruś.
Rosja wysyła wojska do Kazachstanu
W czwartek wysłanie rosyjskich wojsk pokojowych do Kazachstanu potwierdziła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa. "Obecnie rosyjska część kontyngentu pokojowego jest przerzucana na terytorium Republiki Kazachstanu samolotami wojskowego lotnictwa transportowego Rosyjskich Sił Powietrznych. Te jednostki już rozpoczęły wypełnianie wyznaczonych zadań" - napisała na Telegramie Zacharowa.
ZOBACZ: Kazachstan. Protestujący przejęli lotnisko w Ałmatach. Stan wyjątkowy w całym kraju
Pytana w Brukseli właśnie o tę kwestię i czy KE nie obawia się, że rosyjskie siły pokojowe pozostaną już w Kazachstanie na stałe, Nabila Massrali odparła, że Komisja oczekuje poszanowania "suwerenności i integralności terytorialnej" kraju.
Borell: UE ostrożna wobec interwencji
Z ostrożnością obserwujemy wysłanie do Kazachstanu sił Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. ODKB) - oświadczył w czwartek w Kijowie szef dyplomacji UE Josep Borrell. Jak dodał, rozwój sytuacji w tym kraju wymaga szczególnej uwagi.
- Oczekujemy, że obecność zagranicznych sił nie będzie naruszać niezależności Kazachstanu - powiedział Borrell dziennikarzom w Kijowie. Zaznaczył przy tym, że o przybycie sił wnioskowały władze Kazachstanu. - Tak czy inaczej obecność zagranicznych wojsk na terytorium innego państwa jest czymś, co powinniśmy obserwować z ostrożnością - zaznaczył, cytowany przez portal Europejska Prawda.
ZOBACZ: Kazachstan. Dziennikarz ostrzega przed zaostrzeniem konfliktu
Wysoki Przedstawiciel Unii Europejskiej ds. Zagranicznych podkreślił, że UE zaapelowała do władz Kazachstanu o powściągliwość, jeśli chodzi o kontrolę nad demonstracjami. - Ale nie wygląda, że ma to miejsce, bo są dziesiątki zabitych i są ofiary wśród sił bezpieczeństwa - dodał.
USA. Blinken wyraził poparcie dla instytucji konstytucyjnych Kazachstanu
Według rzecznika prasowego Departamentu Stanu sekretarz Stanu USA Antony Blinken "potwierdził pełne poparcie Stanów Zjednoczonych dla konstytucyjnych instytucji Kazachstanu i wolności mediów oraz wezwał do pokojowego i opartego na poszanowaniu praw rozwiązania kryzysu".
Blinken miał również poruszyć "priorytet promocji stabilności w Europie", w tym poparcia dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji.
ZOBACZ: Kazachstan. Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym wyśle "siły pokojowe" do kraju
W środę Departament Stanu USA potępił akty przemocy i niszczenie mienia w Kazachstanie oraz zaapelował zarówno do demonstrantów, jak i władz o powściągliwość.
W czwartek do Kazachstanu na prośbę prezydenta zostały wysłane wojska poradzieckich państw Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. ODKB), w tym Rosji i Białorusi. Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew wezwał je na pomoc w związku z "zewnętrzną agresją", jak nazwał odbywające się od kilku dni w tym kraju gwałtowne protesty.