Częstochowa. Nietrzeźwy kierowca chciał wręczyć policjantom 200 tys. zł łapówki
200 tysięcy złotych – łapówkę w takiej wysokości chciał wręczyć policjantom z Częstochowy mężczyzna, który po pijanemu wsiadł za kierownicę i zamierzał prowadzić samochód, jednak został powstrzymany przez przypadkowych świadków. Liczył, że uda mu się "dogadać" z mundurowymi.
Jak powiedziała w poniedziałek rzeczniczka częstochowskiej policji podkomisarz Sabina Chyra-Giereś, kilka dni temu patrol z komisariatu I w tym mieście dostał zgłoszenie od świadków, że pijany kierowca wsiadł za kierownicę auta. Zgłaszający wyciągnęli kluczyki ze stacyjki i zaalarmowali policjantów. Po chwili na miejsce przyjechali mundurowi.
ZOBACZ: Wielkopolska. Pijany kierowca karetki zderzył się z osobówką. Dwie osoby straciły pracę
- Podczas legitymowania 45-latek, który wysiadł zza kierownicy swojego pojazdu, zataczał się. Policjanci wyczuli od niego silną woń alkoholu. Badanie wykazało, że miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Gdy mundurowi przeprowadzali na miejscu niezbędne formalności, mężczyzna wyciągnął plik gotówki i chciał wręczyć ją policjantom mówiąc, żeby się z nim 'dogadali'. Nawet po tym, jak został poinformowany, że popełnia przestępstwo, mężczyzna jeszcze kilka razy próbował wręczyć gotówkę policjantom" - powiedziała podkom. Chyra-Giereś.
ZOBACZ: Kielce. Pijany mężczyzna zabarykadował się w szpitalu, pobił lekarza
W pliku, który kierowca chciał dać mundurowym było 200 tys. zł w polskiej i zagranicznej walucie. Jak się okazało, to przedsiębiorca prowadzący biznes poza granicami kraju. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał prokuratorski zarzut. Za usiłowanie skorumpowania mundurowych grozi mu do 10 lat więzienia. Prokuratura zastosowała wobec niego poręczenie majątkowe.