Awaryjne lądowanie samolotu do Gdańska. Pasażerka zaczęła rodzić
Noworoczny lot z Gruzji do Polski pasażerowie zapamiętają na długo. Samolot linii WizzAir musiał awaryjnie lądować w Rumunii. Nie chodziło jednak o usterkę techniczną maszyny, a poród, który rozpoczął się na pokładzie.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Airbus A321 linii Wizz Air lecący z Kutaisi w Gruzji do Gdańska, musiał awaryjnie lądować na lotnisku w Kluż-Napoka w Rumunii.
Pilot samolotu podjął taką decyzję z powodu pasażerki w ciąży, która zaczęła rodzić kilkadziesiąt minut po starcie - poinformował portal boardingpass.ro.
ZOBACZ: Nepal. Samolot złapał gumę przy lądowaniu. Maszynę zepchnęli z pasa pasażerowie
Na płycie lotniska na rodzącą kobietę czekała pomoc medyczna. Kilka chwil później lekarze odebrali poród.
Samolot z pozostałymi pasażerami po ponad godzinie przymusowego postoju na lotnisku i uzupełnieniu paliwa odleciał do Polski.