Podwyżki cen gazu w Warszawie. Rafał Trzaskowski pyta premiera: to element tarczy antyinflacyjnej?
Biznes
Rafał Trzaskowski alarmuje o sporych podwyżkach cen gazu w stolicy
Mieszkańcy stolicy, a także tamtejsze ośrodki sportowe czy przychodnie otrzymały od państwowych spółek wykazy nowych stawek za gaz. Ceny w dokumentach są wyższe od obecnych o nawet kilkaset procent. Ratusz zapowiada skargę do Urzędu Regulacji Energetyki, a Rafał Trzaskowski pisze do premiera Mateusza Morawieckiego. "Kolejna 'niespodzianka' od PiS. A gdzie obiecywana tarcza ochronna?" - zapytał.
We wtorek wiceprezydent stolicy Renata Kaznowska przekazała, że Zakład Gospodarowania Nieruchomościami Warszawa Włochy dowiedział się o podwyżce cen gazu dla mieszkańców, wynoszącej 980 proc. Co prawda pomyliła się w swoim tweecie, bo rachunki będą wyższe o około 700 proc., ale to i tak gigantyczny skok.
Zapowiedziała, że ratusz złoży w tej sprawie skargę do Urzędu Regulacji Energetyki. "Dla pełnego obrazu - warto dodać, że lokatorzy nie mają prawa do 'tarczy antyinflacyjnej', bowiem nie mają indywidualnych umów z dostawcami" - zauważyła Kaznowska na Twitterze.
Odpowiedziano jej z oficjalnego konta PGNiG Obrót Detaliczny. W przypadku klientów biznesowych PGNiG Obrót Detaliczny obowiązują cenniki kształtowane w oparciu o bieżącą sytuację rynkową, w tym o notowania gazu na Towarowej Giełdzie Energii (TGE), które w ostatnim czasie osiągają historycznie wysokie poziomy.
Rafał Trzaskowski o podwyżkach sięgających 1000 proc.
Teraz wzrastające ceny gazu skomentował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. W mediach społecznościowych zapytał premiera Mateusza Morawieckiego, czy podwyżki zaplanowane przez państwową spółkę PGNiG lub inne przedsiębiorstwa "to element tarczy antyinflacyjnej".
Następnie prezydent Warszawy przytoczył, z jakimi wzrostami opłat za gaz mierzą się poszczególne miejskie jednostki. Dla Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ursusie ma to być 390 proc., a dla innych sportowych placówek na Solcu, Szczęśliwicach oraz "Jutrzenki" - 490 proc.
ZOBACZ: CBOS: Duda, Hołownia i Trzaskowski liderami rankingu zaufania. Polacy nie ufają Kaczyńskiemu
Trzaskowski dodał, że Przychodnie Zdrowia Ursynów zapłacą za gaz o 800 proc. więcej, a Zakłady Gospodarowania Nieruchomościami "Ursynów", zarządzające komunalnymi mieszkaniami, ujrzą rachunki wyższe o 900 proc.
"I absolutny rekordzista - mieszkania komunalne (ZGN) Włochy - 1000 proc. Po galopujących w skali całego kraju cenach śmieci i prądu to kolejna 'niespodzianka' od PiS dla mieszkańców. A gdzie tarcza ochronna obiecywana im przez rząd?" - zapytał prezydent stolicy w środę.
Prezydent Warszawy wspomina o wywiadzie dla Interii. "Teraz to już pan przesadził"
- Mateusz Morawiecki to bardzo zdolny, najzdolniejszy człowiek w polskiej polityce. Jak się kogoś takiego ma w składzie, w zespole, to warto, by pracował dla Polski (...). Często jego przeciwnicy mają coś przeciwko, bo nie podoba im się, że po prostu jest od nich lepszy. Ode mnie też jest zdolniejszy, ale ja się z tego cieszę - zapewniał Kaczyński w rozmowie z Piotrem Witwickim i Marcinem Fijołkiem.
"Prezes twierdzi, że jest Pan 'najzdolniejszym politykiem wszech czasów' - ale teraz to już Pan z tym talentem przesadził. A może by tak te unijne miliardy przeznaczone na modernizację naszego sektora energetycznego, które od lat przepalacie w piecu, w końcu z tego pieca wyjąć?" - napisał Rafał Trzaskowski.
We wpisie uznał również, iż "zamiast planować strategicznie", rząd "zarżnął energetykę wiatrową, sprowadza tony rosyjskiego węgla, marnuje unijne miliardy". "Nikt by tego lepiej nie zrobił" - ocenił.
Podsumowując, zacytował premierowi hasło z filmu, który niedawno oglądał. "Look up! (patrz w górę - red.). Tak zdolnego polityka jak Pan w górę powinna ponieść wyobraźnia, nawet bez Pegaza można się obejść" - stwierdził.