Korea Północna. Kim Dzong Un zarządził "ważne rewolucyjne środki", by zwiększyć produkcję rolną
Podjęcie "ważnych rewolucyjnych środków" w rolnictwie nakazał przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un na plenum Komitetu Centralnego rządzącej partii - podały w środę państwowe media. W ostatnich latach w kraju pogłębił się chroniczny niedobór żywności, a mieszkańcy cierpią głód. Na początku roku Kim przyznał, że sytuacja żywnościowa w kraju jest "napięta".
Podczas plenarnego posiedzenia KC we wtorek Kim "przedstawił średnio i długoterminowe strategie rozwoju oraz główne zadania służące osiągnięciu wielkiego celu rozwoju wsi w zgodzie z rzeczywistymi warunkami i wymogami epoki" - przekazała północnokoreańska agencja prasowa KCNA.
"Program zyskał pełne poparcie"
Wtorkowe dyskusje poświęcone były "kwestiom wiejskim", a Kim zarządził podjęcie w tych sprawach "ważnych rewolucyjnych środków". "Nowy program socjalistycznej budowy wsi zyskał pełne poparcie uczestników zebrania" – ogłosiła KCNA, nie podając szczegółów na temat tych "rewolucyjnych środków".
Według ekspertów poruszenie sprawy rozwoju wsi na początku plenum sugeruje, że zwiększenie plonów jest obecnie dla reżimu jedną z najpilniejszych kwestii.
Plenum KC Partii Pracy Korei rozpoczęło się w poniedziałek, a data jego zakończenia nie została podana do publicznej wiadomości.
"Napięta" sytuacja żywnościowa
Korea Północna od dawna cierpi na chroniczny niedobór żywności, ale zapaść gospodarczą dodatkowo pogłębiła pandemia COVID-19 i zamknięcie granic, a także niszczycielskie dla upraw klęski żywiołowe z ubiegłego roku.
ZOBACZ: Korea Północna. Kara śmierci za przemycenie serialu
Źródła w Korei Płn. informowały w ostatnich miesiącach o rosnącej liczbie osieroconych dzieci, mieszkających na ulicach i ludziach umierających z głodu. Na początku roku Kim przyznał, że sytuacja żywnościowa w kraju jest "napięta".
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w latach 2018-2020 10,9 mln mieszkańców Korei Płn., czyli 42,4 proc. ludności kraju, cierpiało z powodu niedożywienia. To więcej, niż w latach 2004-2006, gdy odsetek niedożywionych wynosił 33,8 proc.
Czytaj więcej