Sondaż CBOS. Polacy o zachowaniach rodaków. Jazdę na gapę potępiają częściej niż aborcję
54 proc. Polaków negatywnie ocenia aborcję, 41 proc. eutanazję a 40 proc. - homoseksualizm - wynika z sondażu CBOS. Jednocześnie nieco ponad połowa badanych akceptuje rozwody, 63 proc. pochwala życie w konkubinacie, a stosowanie antykoncepcji oraz seks przedmałżeński spotyka się z akceptacją 62 proc. pytanych. CBOS przekonuje też, że religijna postawa nie oznacza pełnej akceptacji nauk Kościoła.
Autorzy badania wyjaśnili, że ankietowanym zaprezentowano różnego rodzaju zjawiska i zachowania nierzadko negatywnie oceniane z punktu widzenia moralności społecznej lub religijnej, a jednocześnie mniej lub bardziej powszechnie spotykane w codziennym życiu.
ZOBACZ: Wrocław. Trzy kobiety oskarżone o nękanie lekarki
Zgodnie z uzyskanymi wynikami, niemal bezwzględnemu potępieniu w ocenie Polaków podlegają takie zjawiska i zachowania jak: wykorzystywanie pracowników przez pracodawców (95 proc. głosów potępiających, w tym 80 proc. w sposób zdecydowany), ale także – choć na nieco mniejszą skalę – wykorzystywanie pracodawców przez pracowników poprzez czerpanie prywatnych korzyści dzięki zajmowanemu stanowisku służbowemu (89 proc. głosów potępiających, w tym 62 proc. w sposób zdecydowany).
Nie wszyscy Polacy potępiają bicie dzieci
W większości Polacy nie znajdują usprawiedliwienia także dla przyjmowania łapówek (93 proc. głosów potępiających, w tym 81 proc. w sposób zdecydowany) oraz dla ich wręczania, choć tutaj potępienie jest nieco mniejsze (90 proc. głosów krytycznych, w tym 73 proc. w sposób zdecydowany).
89 proc. badanych uznaje za złe – w tym 70 proc. bezwzględnie potępia – bicie dzieci. Z kolei 86 proc. Polaków odrzuca zdradzanie współmałżonka, z czego 66 proc. ankietowanych uznaje takie zachowanie za bezwzględnie złe. Ponad trzy czwarte respondentów (77 proc.) potępia, w tym ponad połowa (52 proc.) w sposób stanowczy, dokonywanie fikcyjnych darowizn lub zaniżanie dochodów po to, by zapłacić mniejszy podatek.
Z dezaprobatą większości badanych, choć już nie z tak silnym potępieniem spotykają się takie zjawiska i zachowania jak: zaniedbywanie swoich obowiązków w pracy (77 proc. braku akceptacji, w tym 40 proc. wyrażanej w sposób stanowczy), przekraczanie dozwolonej prędkości na drodze (odpowiednio 74 proc. i 40 proc.), jazda na gapę autobusem lub tramwajem (67 proc. i 34 proc.), świadome kupowanie rzeczy podrabianych i fałszowanych (62 proc. i 36 proc.), przerywanie ciąży (54 proc. i 32 proc.), ściąganie na egzaminach (53 proc. i 25 proc.) oraz nieuczestniczenie w wyborach (52 proc. i 26 proc.).
Tolerujących homoseksualizm więcej niż uznających go za zło
Z nieco większą dezaprobatą niż akceptacją respondentów spotyka się także eutanazja rozumiana jako skracanie życia nieuleczalnie chorego na jego prośbę (41 proc. sprzeciwu wobec 34 proc. akceptacji). Z kolei nieco większą tolerancję niż jej brak (40 proc. wobec 38 proc.) budzi szeroko rozumiane zjawisko homoseksualizmu.
Pozostałe spośród uwzględnionych w badaniu zjawisk i zachowań zdecydowanie częściej spotykają się ze zrozumieniem niż brakiem akceptacji Polaków. Ponad dwukrotnie większe przyzwolenie niż potępienie towarzyszy zjawisku rozwodu (51 proc. wobec 23 proc.), ponad trzy razy więcej zwolenników niż przeciwników ma zjawisko konkubinatu (63 proc. wobec 20 proc.), a stosowanie środków antykoncepcyjnych oraz uprawianie seksu przed zawarciem małżeństwa spotyka się z niemal czterokrotnie większą akceptacją niż potępieniem (odpowiednio 62 proc. wobec 17 proc. i 63 proc. wobec 16 proc.).
Są religijni, ale nie w pełni akceptują nauczanie Kościoła
Autorzy sondażu podkreślili, że wprawdzie religijność jest cechą, która w największym stopniu różnicuje podejście Polaków do omawianych zjawisk i zachowań o charakterze moralnym, jednak nie oznacza to, że osoby regularnie praktykujące religijnie w pełni akceptują nauczanie Kościoła katolickiego – zwłaszcza w wymiarze seksualności i obyczajowości.
Dodali, że mniej więcej dwie piąte spośród nich dopuszcza wspólne życie bez ślubu (40 proc.), uprawianie seksu przedmałżeńskiego (40 proc.) oraz stosowanie antykoncepcji (41 proc.). Jedna trzecia akceptuje rozwody (33 proc.), a jedna czwarta nie widzi niczego złego w homoseksualizmie (24 proc.).
Według CBOS co czwarta osoba twierdząca, iż moralność katolicka jest jedyną słuszną i wystarczającą moralnością, jednocześnie usprawiedliwia seks przedmałżeński (27 proc.), akceptuje konkubinat (26 proc.), antykoncepcję (26 proc.) oraz rozwody (25 proc.).
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono w dniach od 18 do 28 października 2021 roku na liczącej 1157 osób reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL.