Wjechali samochodem terenowym na zamarznięte jezioro. Lód nie wytrzymał

Kierowca samochodu terenowego wjechał na zamarznięte jezioro Wielimie koło Szczecinka (woj. zachodniopomorskie). Pod autem załamał się lód. Na pomoc wezwano strażaków, którzy wyciągnęli auto na brzeg.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Jak podaje Radio Zet, ok. godziny 17 strażacy otrzymali zgłoszenie o pojeździe, pod którym załamał się lód. Auto znajdowało się 50 metrów od brzegu jeziora Wielimie.
W samochodzie przebywały dwie osoby. Na zdjęciach opublikowanych w internecie widać, że auto przechyliło się i częściowo wpadło do wody.
"Wjechali terenowym Mercedesem na zamarznięte jezioro, zapadł się pod nimi lód. Po godzinie wezwano pomoc" - napisano na fanpage'u Szczecinek112.
Na miejscu pracowały dwa zastępy z Jednostki Ratunkowo-Gaśniczej Szczecinek, Ochotniczej Straży Pożarnej Gwda Wielka oraz policję. Strażacy pomogli wydostać się kierowcy i pasażerowi na brzeg.
Kapitan Mirosław Śledź, cytowany przez Radio Zet, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinku, poinformował, że nikomu nic się nie stało.
Czytaj więcej