Jarosław Kaczyński dla Interii: w walce z pandemią jestem w stanie pójść na całość
- Pójściem na całość byłby obowiązek szczepień, choć obawiam się, że nie byłoby to w pełni egzekwowalne. Ale jeżeli diagnozy lekarzy, którzy mówią, że Omikron jest dużo bardziej zaraźliwy, są trafne, to epidemia przybierze taki rozmiar, że na uszach trzeba będzie stanąć, by jej zapobiec - mówi Interii Jarosław Kaczyński. Prezes PiS komentuje również m.in. sprawę Pegasusa i lawinowo rosnące ceny.
- Ludzie muszą się szczepić, to sprawa podstawowa. Trzeba się zastanowić, biorąc pod uwagę realia i niechęć znacznej części społeczeństwa, co możemy tutaj zrobić. Wracam do sprawności państwa: sądy są tutaj ostatnią instancją - bez ich zreformowania, namówienia, by przestrzegały prawa, bo w gruncie rzeczy o to chodzi, trudno o zmianę. To wpływa na funkcjonowanie całego państwa, na różnych szczeblach i trzeba to brać pod uwagę - mówi Interii prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Wicepremier podnosi problem egzekwowania wprowadzonych obostrzeń. - Nie ma sensu podejmować decyzji nie do wyegzekwowania. Były maseczki: i co policja zrobiła w tej sprawie? - pyta lider Zjednoczonej Prawicy. - Ja polecenia kontroli i egzekwowania przestrzegania nakazu wydawałem, sprawa stawała na każdym posiedzeniu komitetu bezpieczeństwa. Wierzę też, że minister czy komendant to zalecali, ale proszę pamiętać, że to działa, jeśli działają wszystkie organy. Gdy policjanci wiedzą, że w sądzie ich interwencja się obroni - kontynuował Kaczyński.
Prezes PiS podkreślił, że w walce z pandemią jest zwolennikiem "pójścia na całość", co oznacza m.in. wprowadzenie obowiązku szczepień. - Choć obawiam się, że nie byłoby to w pełni egzekwowalne - twierdzi Kaczyński w rozmowie z redaktorem naczelnym Interii Piotrem Witwickim i dziennikarzem Polsatu Marcinem Fijołkiem.
Rosnące ceny w Polsce
Lider Zjednoczonej Prawicy przyznał w wywiadzie, że nie dziwią go narzekania Polaków na rosnące ceny. - Rozumiem, że ludzie złorzeczą. Sam to robię w sklepach, choć oczywiście zdaję sobie sprawę, że moja sytuacja jest dalece inna i nawet nie próbuję porównywać siebie i swojej sytuacji materialnej do tych, którzy zarabiają średnio czy mało - mówi wicepremier.
Ustawa medialna u prezydenta
Kaczyński zapytany o sprawę dalszych losów "lex TVN", odparł, że ten temat trzeba kierować do "Pałacu Prezydenckiego, jego współpracowników". - Zostawię dla siebie to, co wiem w tej sprawie. Nie jest moją rolą zastanawiać się nad motywacjami i kulisami podejmowanych w Pałacu decyzji - dodał.
Cały wywiad z Jarosławem Kaczyńskim przeczytasz w Interii
Prezes PiS przyznał również, że dawno nie rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą. - To sprawa bez znaczenia, bo na politykę nasze relacje nie mają większego wpływu. One tak wyglądają w zasadzie od początku prezydentury - dodał w rozmowie z Interią.
Czytaj więcej