Włochy. Z powodu pandemii uczniowie marzną w klasach
Uczniowie w wielu szkołach we Włoszech marzną ponieważ okna w klasach są prawie cały czas otwarte, trzeba je wietrzyć w związku z pandemią. Narastają protesty z powodu dotkliwego chłodu. Na zimno narzeka trzy czwarte uczniów- zauważa dziennik „La Stampa”.
Przyczyną zimna w klasach tylko w nielicznych przypadkach jest źle funkcjonujące ogrzewanie. Dzieci i młodzież marzną, bo w ramach zapobiegania krążeniu wirusa muszą siedzieć przy otwartych oknach.
W zdecydowanej większości szkół z powodu braku środków finansowych i trudności organizacyjnych nie zastosowano do tej pory zalecanych systemów wymiany powietrza. Zostały one zainstalowane tylko w 5 proc. placówek- stwierdza gazeta.
W pozostałych okna są cały czas otwarte, bądź klasy wietrzy się tylko podczas jednej przerwy. Innym rozwiązaniem jest otwarcie drzwi.
Protesty przeciwko nauce w chłodzie
Połowa uczniów uczestniczących w sondażu podała, że w ich szkołach odbyły się protesty przeciwko nauce w chłodzie. W niektórych zorganizowano je z inicjatywy marznących nauczycieli. W najbardziej skrajnych przypadkach uczniowie zdecydowali się na radykalną formę protestu, czyli okupację szkoły.
- To oczywiste, że lekcje muszą odbywać się w warunkach bezpieczeństwa sanitarnego, ale trzeba znaleźć bardziej odpowiednie rozwiązania po to, by nauka mogła przebiegać w możliwie najlepszych warunkach - powiedział Daniele Grassucci, szef popularnego portalu uczniowskiego Skuola.net.
Czytaj więcej