Kiersnowski: interwencja policji była dla nas zupełnym zaskoczeniem
Jakub Kiersnowski, prezes Klubu Inteligencji Katolickiej komentował w programie "Gość Wydarzeń" środowe wtargnięcie policji do punktu pomocy humanitarnej. - Niesiemy pomoc od dwóch miesięcy, która jest legalna - przekonywał. Jak dodał wolontariusze KIK-u byli przesłuchiwani do 5 rano. - Nie było żadnych sygnałów od policji, że robimy coś nielegalnego - stwierdził.
W środę doszło do wtargnięcia policji do ośrodka pomocy Klubu Inteligencji Katolickiej, gdzie pracowało czterech wolontariuszy.
Jakub Kiersnowski poinformował w "Gościu Wydarzeń", że policja do tej pory nie poinformowała, czy punkt pomocy Klubu Inteligencji Katolickiej robi coś nielegalnego. - Punkt działa od dwóch miesięcy i niesiemy pomoc potrzebującym. Robimy to, co powinniśmy - powiedział Kiersnowski.
Zdaniem prezesa KIK "pomoc humanitarna jest legalna i obowiązkowa dla chrześcijan". Jak dodał "Jezus przyszedł na świat jako uchodźca i w tych ludziach na granicy odnajdujemy jego twarz".
"Nadgorliwość policji"
- Chciałbym wierzyć, że działanie policji to była zwykła nadgorliwość. Na pewno to wtargnięcie było niewymiarowe - powiedział Jakub Kiersnowski.
- Zastanawia mnie liczba policjantów, gdzie w pewnym momencie było ich podobno kilkudziesięciu. Staramy się wciąż wyjaśnić tę sytuację - dodał prezes KIK.
Liczne wsparcie
O wtargnięciu policji do punktu humanitarnego Klub Inteligencji Katolickiej poinformował Rzecznika Praw Obywatelskich i prymasa Polski.
WIDEO: Kiersnowski: w uchodźcach odnajdujemy twarz Jezusa
- Rzecznik Praw Obywatelskich skierował wniosek do komendanta policji w celu wyjaśnienia zajścia - powiedział.
Jakub Kiersnowski uważa, że "gdyby służby mundurowe działały zgodnie z prawem i rejestrowały wszystkie osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę, to nie byłoby żadnego problemu". - Wypychanie uchodźców ponownie za granicę naraża tych ludzi na niebezpieczeństwo - dodał prezes KIK.
Dotychczasowe wydania programu "Gość Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej