Dolnośląskie. Pies służbowy pomógł znaleźć 16 ton nielegalnego tytoniu wartego 12 mln zł
Funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej wraz z pracownikami Krajowej Administracji Skarbowej przejęli ładunek 16 ton pokrojonego tytoniu. Wart 12 mln zł nielegalny towar pomógł wykryć pies Shila wyszkolony do poszukiwania nielegalnych substancji, w tym narkotyków.
Funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej pod nadzorem Prokuratury Regionalnej z Wrocławia prowadzili postępowanie, dzięki któremu ustalili członków grupy, zajmującej się nielegalną dystrybucją wyrobów tytoniowych.
Kilkudziesięciu funkcjonariuszy, 16 ton tytoniu
W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze Straży Granicznej i Urzędu Celno-Skarbowego zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej parającej się handlem tytoniem.
W operacji wzięło udział 23 uzbrojonych funkcjonariuszy dolnośląskiej Straży Granicznej oraz pracownicy skarbówki. Mundurowi weszli na teren posesji w powiecie wrocławskim, na której znajdował się transport z nielegalnymi towarami akcyzowymi.
Kontrabanda została przywieziona ciągnikiem siodłowym z naczepą z państw Unii Europejskiej. Następnie została przeładowana do niesprawnego kontenera.
Na miejscu zabezpieczono 16 ton pokrojonego tytoniu o łącznej wartości około 12 mln złotych. Funkcjonariusze zabezpieczyli także gotówkę: ponad 45 tys. zł i 1600 euro.
Nielegalnie sprowadzili ładunek z Unii
W interwencji uczestniczyła Shila, owczarek niemiecki wyszkolony do wykrywania tytoniu i narkotyków.
Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było popełnianie przestępstw, w tym skarbowych, polegających na uchylaniu się od opodatkowania podatkiem akcyzowym wyrobów tytoniowych sprowadzonych z terenu Unii Europejskiej oraz sprowadzania z terenu Państw Unii Europejskiej na teren Rzeczpospolitej Polskiej wyrobów akcyzowych w postaci tytoniu.
ZOBACZ: Wielka Brytania. Polski kierowca przemycał 418 kg kokainy ukrytej w krążkach cebuli
Na wniosek Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu nadzorującej postępowanie, trzech mężczyzn trafiło do aresztu śledczego. Wobec czwartego zastosowane zostało poręczenie majątkowe.