Kolejne Black Hawki dla wojska. Błaszczak: to ważne z powodu wyzwań, granica została zaatakowana
Wojska Specjalne otrzymają cztery śmigłowce Black Hawk. Zdaniem ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka kontrakt na nowy sprzęt jest istotny ze względu na sytuację na granicy. - Granica wschodnia została zaatakowana przez reżim białoruski - mówił podczas konferencji prasowej.
- Przed chwilą podpisaliśmy umowę w sprawie dostarczenia, wyprodukowania dla Wojsk Specjalnych kolejnych śmigłowców Black Hawk. To sprawdzone śmigłowce, które były i są wykorzystywane przez wojsko w trzydziestu państwach na całym świecie - mówił Mariusz Błaszczak podczas konferencji prasowej.
Produkcja w Polsce, nowe miejsca pracy
Podpisana przez ministra w środę umowa dotyczy zakupu czterech śmigłowców S-70i Black Hawk, które produkują zakłady lotnicze w Mielcu należące do amerykańskiego koncernu Lockheed Martin.
- Cieszę się, dlatego że do Wojsk Specjalnych trafi nowoczesny sprzęt, ale jednocześnie cieszę się dlatego, że powstają nowe miejsca pracy w Mielcu - dodał szef resortu obrony.
ZOBACZ: Rumunia. Black Hawk wylądował na rondzie. W ścisłym centrum Bukaresztu
- Doprowadziliśmy do tego, że już cztery Black Hawki są wykorzystywane przez Wojska Specjalne, teraz umowa dotyczy kolejnych czterech. W 2023 roku dwa spośród nich trafią na stan wojsk - mówił.
Pierwsze śmigłowce tego typu resort obrony zamówił w styczniu 2019 roku. Kontrakt wart 683 mln zł został zrealizowany w grudniu tego samego roku.
Śmigłowce pomogą w ochronie granicy
- To jest ważne z powodu wyzwań przed jakimi stanęła Polska. Doskonale wiemy, nasza granica wschodnia została zaatakowana przez reżim białoruski, który wykorzystuje migrantów do ataku na Polskę - stwierdził Błaszczak.
ZOBACZ: Granica z Białorusią. Nocny atak migrantów. "Ponad 200 osób forsowało granicę"
Do tej pory w ochronie granicy pomagały między innymi śmigłowce Black Hawk wykorzystywane przez policję. Maszyny, które również zostały wyprodukowane w Mielcu, trafiły do funkcjonariuszy w 2018 roku.
12 nowych maszyn
Oprócz ośmiu S-70i Black Hawk dla Wojsk Specjalnych MON zamówił również cztery śmigłowce AW-101 dla Marynarki Wojennej, w budowie których udział biorą zakłady w Świdniku należące do koncernu Leonardo. Dostawy mają rozpocząć się w 2022 roku.
To daje w sumie 12 nowych maszyn. Obecnie na stanie armii jest kilkadziesiąt polskich śmigłowców W-3 Sokół. Większość z nich została wyprodukowana w latach 90. Wojsko korzysta też z maszyn pamiętających jeszcze czasy Związku Radzieckiego - Mi-17.
W 2016 roku PiS zrezygnował z kontraktu z francuskim Airbus Helicopters, który podpisali jeszcze politycy Platformy Obywatelskiej. Zamówienie warte 13 mld zł miało zakończyć się dostawą 50 śmigłowców H225 Caracal.
Czytaj więcej