TSUE: małoletnie dziecko dwóch matek ma prawo do unijnego dowodu lub paszportu
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w sprawie dziecka, które według hiszpańskiego prawa ma dwie matki, ale Bułgaria odmówiła jednej z nich wydania dziecku dokumentów osobistych. Trybunał uznał, że "państwo członkowskie UE, którego obywatelem jest dziecko, mające akt urodzenia wyznaczający dwie matki jako rodziców, jest zobowiązane do wydania temu dziecku dokumentu tożsamości".
Małoletni obywatel każdego kraju Unii Europejskiej ma prawo do dowodu osobistego lub paszportu na podstawie aktu urzędu stanu cywilnego jeśli ma rodziców tej samej płci. Dotyczy to także takich krajów jak np. Bułgaria czy Polska, które nadal nie uznają rodzicielstwa jednopłciowego - orzekł w wyroku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej - pisze w Deutsche Welle z Brukseli Tomasz Bielecki.
Dziecko dwóch matek ma prawo do dowodu
"Małoletnie dziecko będące obywatelem Unii, którego akt urodzenia sporządzony przez przyjmujące państwo członkowskie wskazuje jako jego rodziców dwie osoby tej samej płci: państwo członkowskie, którego to dziecko jest obywatelem, jest zobowiązane do wydania mu dowodu tożsamości lub paszportu bez konieczności uprzedniego sporządzenia aktu urodzenia przez organy krajowe" - informuje TSUE.
"Państwo to jest także zobowiązane do uznania dokumentu pochodzącego od przyjmującego państwa członkowskiego umożliwiającego wspomnianemu dziecku korzystanie, wraz z każdą z tych dwóch osób, z przysługującego mu prawa do swobodnego przemieszczania się i pobytu na terytorium Unii" - wyjaśnił Trybunał.
Wyrok ma związek ze sprawą córki dwóch matek, która obecnie ma dwa lata i jest zarejestrowana w hiszpańskim urzędzie stanu cywilnego.
Aby wydać dziecku urodzonemu w Hiszpanii dokument tożsamości władze bułgarskie oczekiwały wskazania jednej matki, którą z zasady jest matka biologiczna.
Formularz aktu urodzenia obowiązujący w Bułgarii przewiduje bowiem tylko jedno pole dla "matki" i drugie pole dla "ojca", przy czym w każdym z tych pól może figurować imię i nazwisko tylko jednej osoby - podkreślił TSUE.
ZOBACZ: 11-miesięczna dziewczynka ma dwie matki. Urząd odmówił zarejestrowania dziecka
Sprawa została skierowana do Sądu Administracyjnego dla miasta Sofii, który zastanawiał się, czy odmowa rejestracji obywatela, a co za tym idzie odmowa wydania dokumentu tożsamości, może stanowić dla dziecka przeszkodę w korzystaniu z prawa do swobodnego przemieszczania się, a w konsekwencji pełnego korzystania z praw przysługujących obywatelom Wspólnoty. Dlatego bułgarski sąd zadał TSUE pytanie prejudycjalne, oczekując wydania wykładni.
Sędziowie z Sofii nie mieli wątpliwości, że dziewczynka jest obywatelką bułgarską, nie wiadomo jednak było, jak postąpić w kwestiach formalnych dotyczących wydania dokumentów, gdyż Bułgaria nie ma prawa uwzględniającego rejestrowane związki osób tej samej płci, ani nie dopuszcza takiego rodzicielstwa.
Bułgaria musi wystawić dowód lub paszport
Z wyroku TSUE wynika, że władze Bułgarii będą teraz musiały wydać małoletniej obywatelce dokument tożsamości - dowód osobisty lub paszport - na podstawie akt stanu cywilnego z Hiszpanii, wedle których dziecko ma dwie matki.
ZOBACZ: Szwajcaria. Od 1 lipca 2022 roku małżeństwa jednopłciowe będą legalne
"Przyjmujemy z zadowoleniem orzeczenie TSUE, zgodnie z którym dziecko i jego rodzice tej samej płci muszą zostać uznani za rodzinę, dziecko powinno otrzymać bułgarski paszport, a rodzina powinna mieć możliwość swobodnego przemieszczania się we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej" - skomentowała równościowa organizacja ILGA.
TSUE uznał jednak jednocześnie, że Bułgaria ma prawo do "zachowania tożsamości narodowej, nierozerwalnie związaną z ich podstawowymi strukturami politycznymi i konstytucyjnymi" określonej traktatami. Oznacza to, że dokumenty osobiste będą mogły być wydane na podstawie hiszpańskiego aktu stanu cywilnego, ale nie będzie tych danych przenosić do bułgarskich akt stanu cywilnego - podało Deutsche Welle.
Apel RPO Adama Bodnara do MSWiA
W marcu poprzedni Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do MSWIA "o wypracowanie rozwiązań, które umożliwią uzyskiwanie polskich paszportów przez dzieci, w których zagranicznych aktach urodzenia wpisano jako rodziców osoby tej samej płci". Adam Bodnar przekazał swoje stanowisko w ramach konsultacji nad projektem dot. paszportów.
Matki starały się o uzyskanie numeru PESEL i dokumentów dla dziecka, jednak wrocławski Urząd Stanu Cywilnego odmówił przetłumaczenia tego dokumentu i wydania numeru PESEL.
ZOBACZ: Biedroń: w Polsce kilkadziesiąt tysięcy dzieci wychowuje się w parach jednopłciowych
- Tłumaczy się to niemożnością transkrypcji aktu urodzenia dziecka, ponieważ występują w nim dwie osoby tej samej płci wpisane jako matka A i matka B - mówiła Alina Szeptycka pełnomocniczka jednej z matek. Dodała, że w urzędzie sugerowano, aby zmienić akt urodzenia w taki sposób, żeby wykreślić jedną z matek, jednak - jak zaznaczyła - takie rozwiązanie jest sprzeczne z interesem dziecka.
Urząd Stanu Cywilnego we Wrocławiu powoływał się na uchwałę Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2 grudnia 2019, zgodnie z którą transkrypcja zagranicznego aktu urodzenia, na którym widnieją nazwiska dwóch matek jest niemożliwa.
Czytaj więcej