Piotr Kraśko skazany za jazdę autem bez uprawnień
Kolejny rok zakazu prowadzenia pojazdów i 7500 złotych grzywny - taki wyrok zapadł przed Sądem Rejonowym w Łomży w sprawie prezentera Piotra Kraśko, który prowadził samochód bez uprawnień. Prezenter prawo jazdy stracił w 2015 roku.
Piotr Kraśko na początku kwietnia tego roku został zatrzymany przez policję do rutynowej kontroli w województwie podlaskim. Jak informuje "Super Express", wyszło wtedy na jaw, że nie posiada prawa jazdy, a uprawnienia cofnięto mu kilka lat temu. W takiej sytuacji poruszanie się autem jest traktowane jak przestępstwo.
"Prokuratura postawiła mu zarzuty, a Kraśko przyznał się do winy" - wyjaśnia informator "SE".
Kraśko został skazany na kolejny rok zakazu prowadzenia pojazdów i otrzymał 7500 złotych grzywny, ale groziły mu nawet 2 lata więzienia. Prokuratura nie była zadowolona z takiego obrotu sprawy i złożyła odwołanie. Jednak sąd II instancji ponownie wydał ten sam wyrok, który stał się już prawomocny.
"Sąd jednak wziął pod uwagę m.in. jego dotychczasową niekaralność" - dodaje informator "SE".
Nie jest tajemnicą, że Piotr Kraśko ma słabość do luksusowych i szybkich pojazdów. Często pokazuje się w ekskluzywnych sportowych autach.
W 2009 roku media rozpisywały się o tym, że Kraśko stracił prawo jazdy za punkty karne. Kilka lat później, w roku 2015, ponownie odebrano mu uprawnienia do prowadzenia, a żeby je odzyskać musiałby ponownie przystąpić do egzaminu. Z informacji "SE" wynika, że tego nie zrobił.
"W 2015 r. prawomocnie utracił uprawnienia decyzją prezydenta Warszawy. Od tego momentu każdorazowe kierowanie samochodem to już przestępstwo" - wyjaśnia informator SE.
Zatem przez ostatnich 6 lat Piotr Kraśko, mimo zakazu, prowadził samochód.
Kraśko: Zrozumiała kara
W poniedziałek Piotr Kraśko odniósł się do doniesień tabloidu. - To oczywiście w pełni zrozumiała kara i od tej pory przemieszczam się siedząc na miejscu pasażera - powiedział w rozmowie z "SE".
Kraśko zapewnił też, że po ostatnim, kwietniowym zatrzymaniu przystąpił do egzaminu i zdał go. Nie zmienia to jednak wyroku sądu, który jasno mówi, że do września przyszłego roku ma zakaz prowadzenia auta.
Czytaj więcej