Szef ukraińskiego MSZ: rozmowa Bidena z Putinem służy jako odstraszanie i deeskalacja
Rozmowa prezydentów USA i Rosji, Joe Bidena i Władimira Putina służy sama w sobie jako odstraszanie i deeskalacja - oświadczył w środę szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba, cytowany przez agencję Reutera.
Ukraiński minister spraw zagranicznych zaznaczył, że Kijów docenia amerykańskie zaangażowanie w próbę nakłonienia Rosji do powrotu za stół negocjacyjny. "Kontakt sam w sobie służy jako odstraszanie i deeskalacja" - napisał Kułeba w komentarzu dla Reutersa.
ZOBACZ: Debata w Senacie. "Dziś jest moment słabości NATO. Putin o tym wie"
Dodał przy tym, że priorytetem jest opracowanie pakietu odstraszającego, by zniechęcić Moskwę do jakiejkolwiek dalszej eskalacji wojskowej.
Po zakończeniu wtorkowego spotkania online Bidena z Putinem Mychajło Podolak, przedstawiciel biura prezydenta Ukrainy, oświadczył, że rozmowa nie przyniosła sensacji i podkreślił, że Ukraina jest wdzięczna USA za wsparcie jej suwerenności i integralności terytorialnej.
ZOBACZ: Rosja. Kreml nie oczekuje przełomu po rozmowie Putina z Bidenem
Jak zapowiedziała strona amerykańska, w czwartek Biden ma rozmawiać z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Biały Dom poinformował, że Biden ostrzegł we wtorkowej rozmowie z Putinem, że Stany Zjednoczone i ich europejscy sojusznicy odpowiedzą "silnymi sankcjami i innymi środkami" na rosyjską militarną eskalację na Ukrainie. Kreml zaś podał po spotkaniu, że Rosja jest zainteresowana uzyskaniem gwarancji, wykluczających rozszerzenie NATO na kierunku wschodnim.
Czytaj więcej