Opady śniegu, zagrożenie lawinowe w Bieszczadach. Pogoda na sobotę
Po południu rozpogodzenia możliwe tylko w południowo-wschodniej części kraju. Na pozostałym obszarze zachmurzenie duże i możliwe opady śniegu i deszczu ze śniegiem - podał synoptyk IMGW Jakub Gawron. Z kolei dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jakub Dąbrowski poinformował, że "od rana powyżej górnej granicy lasu leżało nawet 70 cm śniegu". Poinformował także o nieznacznym zagrożeniu lawinowym.
Najwięcej rozpogodzeń i grudniowego słońca powinno być po południu na południowym wschodzie. - Poza tym obszarem, zachmurzenie będzie duże. Miejscami możliwe opady śniegu i deszczu ze śniegiem - ostrzegł Gawron.
- Temperatura po południu i wczesnym wieczorem od minus 1 stopnia na północnym wschodzie do 3 stopni na zachodzie - przekazał. W podgórskich obszarach Karpat ma być od minus 5 st. Celsjusza do zera.
ZOBACZ: Świętokrzyskie. Dąb Bartek został uszkodzony z powodu wichury
Synoptyk powiedział, że w większości regionów do wieczora wiatr będzie słaby i umiarkowany południowy. - Na południowym zachodzie jednak i nad morzem wiatr również z kierunków południowych, okresami porywisty, na Przedgórzu Sudeckim do 60 kilometrów na godzinę - podkreślił.
Beskidzcy goprowcy podali, że na szlakach turystycznych w Beskidach występują bardzo trudne warunki. - W sobotę rano w wyższych partiach gór temperatura wynosiła -8 st. C i wiał silny wiatr. Na Babiej Górze obowiązuje I stopień zagrożenia lawinowego - dodali.
Zagrożenie lawinowe w Bieszczadach
Od rana termometry pokazywały minus 10 stopni Celsjusza w Ustrzykach Górnych. - W Cisnej notowano dziewięć stopni mrozu, a w Sanoku pięć stopni poniżej zera – powiedział ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jakub Dąbrowski.
Jak zaznaczył, "wszędzie jest słonecznie i bezwietrznie".
W bieszczadzkich dolinach leży 15-20 cm śniegu. Z kolei w górnych partiach gór pokrywa śnieżna waha się od 30 do 70 cm.
W ocenie ratownika dyżurnego, "warunki turystyczne można określić jako trudne".
ZOBACZ: Tatry. Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego i arktyczne mrozy
"Szlaki górskie są nieprzetarte i śliskie. Niektóre z nich tarasują m.in. powalone gałęzie i konary drzew, które połamały się pod ciężarem okiści śnieżnej" – wyjaśnił Dąbrowski.
W górnych partiach Bieszczad obowiązuje pierwszy - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego.
Czytaj więcej