Atak islamistów na autobus w Mali. Ponad 30 zabitych

Świat
Atak islamistów na autobus w Mali. Ponad 30 zabitych
commons.wikimedia.org/Robin Taylor/CC BY 2.0
Na zdjęciu: Bamako, stolica i największe miasto Mali.

Co najmniej 31 osób zginęło w piątek w ataku dżihadystów na autobus w środkowej części Mali. Pasażerowie zostali wywleczeni z autokaru i rozstrzelani. Pojazd został spalony w pobliżu Bandiagary w regionie Mopti.

Według przedstawiciela lokalnego parlamentu z okręgu Bandiagary, który w rozmowie z agencją AFP wolał zachować anonimowość, wśród ofiar są też kobiety i dzieci.

Ciała w spalonym doszczętnie autobusie

Chociaż żadna z lokalnych organizacji paramilitarnych nie przypisała sobie piątkowego ataku, to władze Mali zakładają, że za zamachem stali dżihadyści lub bojownicy powiązani z Państwem Islamskim.

 

- Uzbrojeni mężczyźni otworzyli ogień do pojazdu, przestrzelili opony i zaczęli strzelać do ludzi - powiedział Moulaye Guindo, burmistrz pobliskiego miasta Bankass. Dodał, że autobus ten kursuje na tej trasie dwa razy w tygodniu.

 

ZOBACZ: Zamach na włoskiego ambasadora. Dyplomata nie żyje

 

Według agencji Reutera na miejscu ataku znaleziono najpierw 25 zwęglonych ciał w strawionym przez ogień pojeździe.

 

Mali pogrążyło się w chaosie w 2012 roku, kiedy powiązani z Al-Kaidą islamiści wykorzystali wojskowy zamach stanu w Bamako do zawłaszczenia separatystycznej rebelii Tuaregów i zajęcia pustynnej północy kraju. Latem 2013 roku do Mali zostały skierowane siły ONZ mające pomóc w normalizacji sytuacji na północy kraju. Odrębną operację przywracania pokoju rozpoczęła też Francja.

 

Ataki grup islamistycznych rebeliantów

Grupy ekstremistów w Mali są szczególnie aktywne na północy kraju. Ich działalność stopniowo rozprzestrzeniła się też na rejony w środkowej części kraju oraz na sąsiednie państwa: Niger i Burkinę Faso.

 

ZOBACZ: W ciągu jednego dnia podwoiła się liczba zakażeń koronawirusem w RPA

 

Ataków na żołnierzy malijskich i francuskich oraz urzędników państwowych dokonują islamistyczne grupy rebelianckie, powiązane z Al-Kaidą i Państwem Islamskim. Ich akcje doprowadziły do śmierci kilku tysięcy osób, a setki tysięcy ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów.

 

Wojskowy zamach stanu, do jakiego doszło w Mali w 2020 r. nie doprowadził do przerwania spirali przemocy w tym kraju. Przeciwnie - ataki sił terrorystycznych nasiliły się.

hlk / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie