Wypadek strażaków w Czernikowie. Zginęła ok. 30-letnia ratowniczka i 62-letni pracownik urzędu gminy

Polska
Wypadek strażaków w Czernikowie. Zginęła ok. 30-letnia ratowniczka i 62-letni pracownik urzędu gminy
Pomoc Drogowa TIR 24H Hejnowicz Toruń

Ofiarami wypadku, do którego doszło w czwartek rano w Czernikowie (woj. kujawsko-pomorskie), są strażaczka w wieku ok. 30 lat i 62-letni strażak OSP. Kobieta była z zawodu ratownikiem medycznym, a mężczyzna pracował w Urzędzie Gminy jako konserwator. Oboje jechali gasić pożar.

Do wypadku doszło w czwartek wcześnie rano na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 10 z ul. Słowackiego. Strażacy z OSP Czernikowo jechali w trybie alarmowym do pożaru sadzy w kominie w miejscowości Liciszewy. Ich ciężki samochód gaśniczy ze zbiornikiem 5 tys. litrów marki MAN zderzył się z tirem. 

 

 

Na miejscu zginęli kierowca samochodu gaśniczego i siedząca obok niego młoda koleżanka. Siedzący z tyłu strażacy ochotnicy zostali i ranni - przewieziono ich do szpitali w Toruniu i Lipnie. W wypadku zginęła Ewelina, która z zawodu ratownikiem medycznym i Jan, który pracował w Urzędzie Gminy jako konserwator.

 

 

Prezes Zarządu Oddziału Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP Zdzisław Gawroński powiedział, że 62-letni mężczyzna, który zginął w wypadku pracował także w Urzędzie Gminy jako konserwator.

 

Kobieta była z zawodu ratownikiem medycznym. - Miała 33, a może 34 lata. Była też aktywnym strażakiem w naszym OSP - dodał.

 

 

- Niestety dwoje naszych kolegów, druhna i druh OSP w drodze do pożaru ponieśli najwyższą ofiarę, niosąc ratunek innych. Bardzo często zdarza się, że strażacy OSP zawodowo związani ze służbami. To pasjonaci, ich życiową misją jest pomoc ludziom - powiedział rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP mł. bryg. Piętak.

 

- Przyczyny i okoliczności wypadku wyjaśni śledztwo pod nadzorem prokuratora - powiedziała oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu podinsp. Wioletta Dąbrowska. Prokuratura Rejonowa w Lipnie jeszcze w czwartek rozpocznie śledztwo w sprawie wypadku - poinformowała szefowa prokuratury Alicja Cichosz.

 

- Na razie trudno mówić o przyczynach i przebiegu wypadku. Konieczne jest wyjaśnienie wielu kwestii, m.in. czy samochód strażacki jechał na sygnałach, co ma istotne znaczenie dla sprawy. Samochód OSP wyjeżdżał z drogi podporządkowanej na główną. Samochód ciężarowy jechał z Torunia w kierunku Warszawy. Oba samochody mamy zabezpieczone, sprawdzana będzie m.in. prędkość ciężarówki w chwili wypadku, co też jest ważne. Na miejscu zdarzenia zostały przeprowadzone oględziny - powiedziała prokurator Cichosz.

 

WIDEO: Tragiczny wypadek pod Toruniem. Zginęli strażacy

 

"To wstrząsająca wiadomość"

Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Andrzej Bartkowiak w imieniu społeczności strażackiej złożył głębokie wyrazy współczucia dla rodzin dwojga strażaków ochotników, którzy zginęli w wypadku.

 

Strony internetowe Państwowej Straży Pożarnej w całym kraju na znak żałoby przybrały biało-czarną kolorystykę.

 

- Dla nas, jako mieszkańców gminy to ogromna tragedia. Ludzie, którzy na co dzień i także dzisiaj - tego feralnego poranka, niosąc pomoc naszym mieszkańcom, stracili życie w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Trudno nam się z tym pogodzić. Na pewno zorganizujemy żałobę gminną, odwołamy wszystkie imprezy. To wstrząsająca wiadomość, która napłynęła do nas z samego rana - powiedział wójt gminy Czernikowo Tomasz Krasicki.

Żałoba w gminie

W związku ze śmiercią strażaków, na terenie gminy Czernikowo ogłoszono żałobę, która potrwa do 5 grudnia. 

 

"Na znak żałoby na maszcie przed budynkiem Urzędu Gminy Czernikowo oraz na budynkach jednostek organizacyjnych Gminy, flagę przewiązuje się kirem. W okresie trwania żałoby odwołuje się wszystkie imprezy o charakterze rozrywkowym, których organizatorem jest Urząd Gminy Czernikowo lub jednostki organizacyjne Gminy" - poinformowano w komunikacie.

 

 

Kondolencje rodzinom ofiar złożył prezydent RP Andrzej Duda. - Pęka serce, kiedy giną ci, którzy swoją pracą i służbą nieśli pomoc i poświęcali się dla innych. Składam najszczersze kondolencje Rodzinom i Bliskim Druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej Czernikowo, którzy dziś rano pełniąc służbę zginęli w tragicznym wypadku drogowym. RIP - napisał na Twitterze.

 

Kondolencje rodzinom ofiar złożył minister spraw wewnętrznych i administracji. - Pragnę wyrazić głębokie wyrazy współczucia dla Rodzin dwojga druhów OSP Czernikowo, którzy zginęli dziś w wypadku samochodowym. Jechali, by nieść pomoc innym. Sami zapłacili najwyższą cenę. Będziemy o nich pamiętać - napisał Kamiński na Twitterze.

 

 

Wyrazy współczucia bliskim dwojga druhów złożył również komendant główny Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Andrzej Bartkowiak, a także prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Waldemar Pawlak. Wójt Czernikowa Tomasz Krasicki po śmierci dwojga strażaków OSP ogłosił żałobę gminną. Ich pamięć minutą ciszy w czwartek uczciła sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych na posiedzeniu, podczas którego kontynuowała prace nad rządowym projektem ustawy o OSP.

Druhowie OSP Czernikowo objęci pomocą psychologa

W związku z tragicznym wypadkiem na miejsce pojechał zastępca komendanta głównego PSP nadbryg. Arkadiusz Przybyła wraz z grupą operacyjną komendanta głównego PSP. Przybyła spotkał się z jednym z rannych oraz druhami OSP w Czernikowie, którym przekazał wyrazy współczucia; zapewnił im także pełne wsparcie. Pamięć zmarłych tragicznie ratowników uczczono minutą ciszy.

 

PSP poinformowała na swojej stronie internetowej, że druhowie OSP Czernikowo oraz rodziny osób poszkodowanych i zmarłych w wyniku zdarzenia, a także strażacy PSP biorący udział w akcji ratowniczej zostali objęci pomocą psychologów PSP.

 

W związku z wypadkiem o godz. 18 strażacy PSP w całym kraju włączyli w samochodach sygnały świetlno-dźwiękowe włączając się do akcji "Minuta dla druhów z Czernikowa" oddając hołd ofiarom wypadku.

dk/ml/pdb / PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie