USA. Debata o stanie demokracji z udziałem Rafała Trzaskowskiego
We wtorek o godzinie 16 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski weźmie udział w posiedzeniu Podkomisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów ds. Europy, Energetyki, Środowiska oraz Cybernetyki. "Chcemy Polski demokratycznej, zakorzenionej w strukturach Zachodu. O takiej Polsce będę mówił amerykańskim kongresmenom" - zapewnił.
Rafał Trzaskowski poinformował, że debata będzie dotyczyła nie tylko sytuacji w Polsce, ale w całym regionie.
"Wiem, jak duża to odpowiedzialność, dlatego przed wysłuchaniem w Kongresie spotkam się z ekspertami, by razem wypracować stanowisko, które będzie wspólnym i obiektywnym głosem wielu środowisk w kwestii kondycji polskiej demokracji. (...) Na zaproszenie Kongresu USA, wezmę udział w wysłuchaniu na temat stanu demokracji w Polsce i Europie Środkowej. To nie pierwszy raz, kiedy amerykańscy kongresmeni dyskutują o sytuacji w Polsce, ale pierwszy, kiedy do takiej rozmowy zostaje zaproszony prezydent - przekazał na Twitterze.
Konsultacje przed debatą w Kongresie
"W ostatnich dniach przeprowadziłem cykl konsultacji z prawnikami, dyplomatami, byłymi i obecnymi urzędnikami państwowymi, a także przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego" - napisał na Facebooku.
Prezydent Warszawy w środę spotkał się z Rzecznikiem Praw Obywatelskich prof. Marcinem Wiąckiem. "Jego wiedza prawnicza, a także znajomość konkretnych przykładów nierównych, niesprawiedliwych relacji na linii państwo-obywatel to ważne argumenty w dyskusji o kondycji naszego państwa i naszej demokracji" - dodał.
Trzaskowski przed debatą rozmawiał również z Wojciechem Hermelińskim, byłym sędzią Trybunału Konstytucyjnego i byłym szefem Państwowej Komisji Wyborczej. "Obie te instytucje są kluczowe dla funkcjonowania polskiego państwa i naszej demokracji" - stwierdził.
W poprzednich dniach, prezydent Warszawy rozmawiał m.in. z ambasadorami Markiem Prawdą i Ryszardem Schnepfem, z przedstawicielami Kampania Przeciw Homofobii czy Inicjatywy Wolne sądy. "Wszyscy moi rozmówcy to ludzie od lat zaangażowani w sprawy publiczne, dla których demokratyczna Polska jest wartością, o którą należy dbać i chronić przed autorytarnymi zakusami jakiejkolwiek władzy" - podkreślił.