Bułgaria. Dziecko zmarło na wirusowe zapalenie opon mózgowych. 16 innych jest zarażonych
5-letni chłopczyk zmarł w Sofii w wyniku wirusowego zapalenia opon mózgowych. Zarażonych jest szesnaścioro dzieci i dwie osoby z personelu przedszkola, do którego uczęszczało dziecko.
Pierwsze objawy choroby pojawiły się w zeszłym tygodniu. Rodzice dziecka, które miało wysoką gorączkę, zwrócili się do dwóch szpitali, ale nie otrzymali należytej pomocy. Dopiero w ośrodku pomocy doraźnej zauważono objawy zapalenia i wykonano niezbędne badania. Było już jednak za późno i chłopiec zmarł w nocy ze środy na czwartek.
ZOBACZ: "Interwencja": przeczuwała najgorsze, ale lekarz nie zareagował. Straciła dziecko
W środę przedszkole, do którego uczęszczało dziecko, zamknięto. Zbadano dzieci i personel. Stwierdzono zarażenie łącznie u osiemnastu osób, w tym u dwóch opiekunów. Wszystkim podano antybiotyki. Budynek przedszkola został zdezynfekowany. Kierownictwo stołecznego inspektoratu sanitarnego odmówiło komentarza.
Rodzice poskarżyli się na opieszałość personelu medycznego w dwóch szpitalach i na brak profesjonalizmu u kierownictwa przedszkola. Wirusowe zapalenie opon mózgowych jest chorobą bardzo zakaźną. Inspektorat sanitarny zalecił zbadanie personelu i dzieci w innych placówkach w regionie.
Czytaj więcej