Solec Kujawski. Podczas jednej szarży zgarnął 41 punktów punktów karnych i dwa zarzuty
Łącznie 41 punktów karnych i dwa zarzuty "nazbierał" kierowca z Solca Kujawskiego (woj. kujawsko-pomorskie) podczas ucieczki przed policją. Jak się później okazało kierowca był pijany, miał 1,6 promila alkoholu w organizmie. - Kierowca może usłyszeć wyrok do 5 lat pozbawienia wolności - powiedziała Polsat News kom. Lidia Kowalska, oficer prasowy KWP w Bydgoszczy.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek 25 listopada o godzinie 18:20. - Dyżurny bydgoskiej komendy otrzymał wówczas zgłoszenie dotyczące kierującego oplem astrą jadącego ulicą Prostą w Solcu Kujawskim. Było podejrzenie, że może być nietrzeźwy - poinformowała kom. Lidia Kowalska, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
ZOBACZ: Kujawsko-pomorskie: Wypadek autokaru. Ponad 30 dzieci w szpitalu
Gdy soleccy policjanci dotarli na miejsce nie napotkali opisywanego pojazdu. Rozpoczęli kontrolę przyległych ulic.
Policyjny pościg
- Patrolując ulicę Leśną zauważyli wspomnianego opla poruszającego się w kierunku ronda im. Nawrockiego, jednak zdołał się oddalić - zrelacjonowała kom. Kowalska. Dodała, że "policjanci dopiero zauważyli go jak skręca w ulicę Żwirki i Wigury". - Patrol dał kierującemu sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Mężczyzna nie zareagował na nie i kontynuował ucieczkę, popełniając szereg wykroczeń, a jednocześnie stwarzając niebezpieczeństwo w ruchu drogowym - kontynuowała.
WIDEO: Policyjny pościg w Solcu Kujawskim. Nagranie z monitoringu
Kierujący m.in wyprzedził pojazd dojeżdżający do ronda, auto znajdujące się na jednopasmowym rondzie, wymusił mu pierwszeństwo bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Następnie kierowca nie ustąpił pierwszeństwa pieszym znajdującym się już na pasach. - Przez cały czas policjanci używali sygnałów świetlnych i dźwiękowych, na które kierowca nie reagował - informuje policja.
Próbował uciec na pieszo
W konsekwencji mężczyzna jadąc ulicą Błonie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w stojące nieopodal drogi drzewo. To jednak w dalszym ciągu go nie zatrzymało. - Mężczyzna wysiadł z auta i podjął pieszą ucieczkę. W tym momencie został przez policjantów zatrzymany - oznajmiła kom. Kowalska.
W ten sposób kierowca opla "nazbierał" przewinień w ruchu drogowym, które kwalifikują się na 41 punktów karnych. To jednak nie wszystko. - Po zatrzymaniu policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało 1,6 promila alkoholu w organizmie - oświadczyła policja.
ZOBACZ: Kujawsko-pomorskie. Śmiertelny wypadek na S5. Duże utrudnienia
W związku z tymi wszystkimi przewinieniami 21-latek odpowie także za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej mimo dawanych przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania. Kierowca obligatoryjnie też stracił prawo jazdy. - Kierowca może usłyszeć wyrok do 5 lat pozbawienia wolności - powiedziała Polsat News kom. Lidia Kowalska.