Pomorskie. Pijany kierowca zdemolował rondo w Człuchowie. Twierdzi, że go nie zauważył
Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał 44-letni kierowca ze Złocieńca, który przejechał samochodem przez środek ronda w Człuchowie, niszcząc m.in. znaki drogowe, kwiaty i krzewy – podała pomorska policja.
Do zdarzenia doszło w niedzielę ok. godz. 0.30 w Człuchowie (Pomorskie).
Kierowca miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie
Jak podały w poniedziałek służby prasowe pomorskiej policji, 44-letni kierowca ze Złocieńca przejechał osobowym audi przez środek ronda w al. Wojska Polskiego. Zniszczył znaki i słupki drogowe oraz kwiaty i krzewy rosnące na wysepce.
Zatrzymał się dopiero na chodniku już poza rondem.
ZOBACZ: Łódź. Śmierć 62-latka. Policja zatrzymała 13-latkę
- Przybyli na miejsce funkcjonariusze zastali na miejscu rozbity samochód i siedzącego w nim kierowcę. (…) Po sprawdzeniu trzeźwości okazało się, że kierowca audi miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie - poinformowano w policyjnym komunikacie.
44-latek stanie przed sądem
44-latek nie doznał żadnych obrażeń. Miał tłumaczyć funkcjonariuszom, że jadąc od strony Chojnic w kierunku Wałcza, że nie zauważył na swojej drodze ronda.
ZOBACZ: Zamieszki podczas meczu Legii. 12 policjantów zostało rannych
Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i odholowali jego samochód na policyjny parking.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości 44-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna przed sądem odpowiadać będzie również za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Czytaj więcej