Łódź. Śmierć 62-latka. Policja zatrzymała 13-latkę
W Łodzi odnaleziono zwłoki 62-letniego mężczyzny. Wiadomo, że ofiara miała uraz głowy. W związku z tajemniczą śmiercią mężczyzny, policja zatrzymała 13-letnią dziewczynę - znajomą zmarłego. Nastolatka została już przesłuchana.
Ciało mężczyzny znaleziono 22 listopada nieopodal jego domu, w zaroślach przy ulicy Cegielnianej. Zwłoki zauważył jeden z przechodniów, który poinformował o zdarzeniu policję.
ZOBACZ: Szwecja. Ciało znalezione w lesie należy do zaginionej Polki
Według śledczych mężczyzna miał uraz głowy oraz zmarł od kilku do kilkunastu godzin przed znalezieniem jego ciała. W celu wyjaśnienia sprawy przeprowadzono sekcję zwłok 62-latka, jednak nie rozwiała ona wątpliwości.
- Wyniki sekcyjne nie dają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, co było przyczyną śmierci mężczyzny. Mógł do niej doprowadzić rozległy uraz głowy, a także wychłodzenie organizmu - powiedział cytowany przez "Express Ilustrowany" rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi, Krzysztof Kopania.
Zatrzymana 13-latka
- Czekamy na wyniki badań toksykologicznych, które pozwolą stwierdzić, czy 62-latek w chwili śmierci był pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających - dodał.
ZOBACZ: Tychy. Zwłoki młodej kobiety w mieszkaniu. Miały być zawinięte w folię
W związku ze śmiercią mężczyzny policjanci zatrzymali 13-letnią dziewczynę, która była znajomą zmarłego.
Nastolatka najpierw trafiła do pogotowia opiekuńczego, a następnie do Policyjnej Izby Dziecka. Została już przesłuchana, ale jej zeznania nie są jawne. O jej dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny. "Niewykluczone, że zmarły mężczyzna i nastolatka przed jego śmiercią biesiadowali razem" - informuje "Express Ilustrowany".
Czytaj więcej