Izrael ogranicza sprzedaż Pegasusa. Na nowej liście brakuje m.in. Polski
Ministerstwo Obrony Izraela zmniejszyło liczbę krajów, którym tamtejsze firmy mogą sprzedawać narzędzia do nadzoru cyberataktów. Na nowej liście brakuje m.in. Polski i Węgier. Jednym z takich narzędzi jest system Pegasus, oprogramowanie szpiegujące telefony.
Izrael zaktualizował listę krajów, w których lokalne firmy mogą sprzedawać narzędzia cyberbezpieczeństwa, w tym system Pegasus, oprogramowanie przeznaczone do szpiegowania przede wszystkim smartfonów. Liczba krajów została zmniejszona 102 do 37.
Nowa lista, którą opublikował serwis Calcalist, obejmuje głównie kraje Europy Zachodniej, Stany Zjednoczone i Kanadę: Australia, Austria, Belgia, Bułgaria, Kanada, Chorwacja, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Niemcy, Grecja, Islandia, Indie, Irlandia, Włochy, Japonia, Łotwa, Liechtenstein, Litwa, Luksemburg, Malta, Nowe Zelandia, Norwegia, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Korea Południowa, Hiszpania, Szwecja, Szwajcaria, Holandia, Wielka Brytania i USA.
Na liście nie ma m.in. Polski i Węgier.
Tomasz Siemoniak: rząd Izraela ma wiedzę, jak rząd PiS tego narzędzia używa
Sprawę skomentował poseł PO Tomasz Siemoniak.
"Rząd Izraela zabronił sprzedaży Pegasusa (inwigilacja telefonów) do Polski, ponieważ z pewnością ma wiedzę jak rząd PiS tego narzędzia używa" - napisał na Twitterze.
Zdalne monitorowanie aktywności smartfonów
Kilka dni temu Apple dołączyło do Mety i również pozwało firmę NSO Group, która jest odpowiedzialna za stworzenie Pegasusa. Oprogramowanie dotychczas jako jedyne było w stanie złamać zabezpieczenia iPhone’ów.
NSO Group Technologies jest izraelską firmą technologiczną, znaną głównie ze stworzenia oprogramowania szpiegującego, które może zdalnie monitorować aktywność smartfonów. Apple długo pracowało na reputację producenta najbardziej zabezpieczonych urządzeń na rynku. Niestety, Pegasus jest w stanie złamać zabezpieczenia nawet iPhone’ów.
Apple złożyło pozew przeciwko NSO Group Technologies, którego celem jest permanentny zakaz dla izraelskiej firmy używania oprogramowania, usług i urządzeń giganta z Cupertino. Starszy wiceprezydent Apple do spraw inżynierii oprogramowania, Craigh Federighi uważa, że sponsorowane grupy jak NSO Group wydają miliony dolarów na rozwój technologii nadzoru bez żadnych konsekwencji i musi się to zmienić.
Więcej informacji na GeekWeek.
Czytaj więcej