Korea Południowa. Rekord zakażeń i poważnych przypadków. Tak źle jeszcze nie było
W Korei Południowej zgłoszono w środę rekordowe 4115 nowych zakażeń koronawirusem, a liczba pacjentów w stanie krytycznym jest najwyższa od początku pandemii. Władze, które na początku listopada ogłosiły przejście do "życia z Covid-19", rozważają odpowiedź kryzysową
Restrykcje złagodzono, ponieważ ponad 70 proc. mieszkańców kraju zostało w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19, jednak fala infekcji nie opadła. W ostatnich dniach zgłaszano około 3 tys. nowych zakażeń na dobę, a liczba ciężko chorych stale rosła.
ZOBACZ: Holandia. Lawinowo rośnie liczba zakażeń. Rząd rozważa pełny lockdown
Obecnie w kraju jest 583 pacjentów w stanie krytycznym, a szpitalom grozi przepełnienie, zwłaszcza w aglomeracji Seulu. - Sytuacja jest poważniejsza, niż się spodziewaliśmy – powiedział premier Korei Płd. Kim Bu Kium, cytowany przez agencję prasową Yonhap.
- Nasz stopniowy powrót do normalnego życia napotkał pierwsze problemy. Jesteśmy teraz w punkcie, w którym zastanawiamy się, czy powinniśmy przechodzić do następnej fazy (łagodzenia obostrzeń) – powiedział premier. Według niego władze Seulu powinny rozważyć wprowadzenie planu odpowiedzi kryzysowej.
Ochrona szczepionkowa słabnie
Kim zaapelował też do mieszkańców, szczególnie do seniorów, aby przyjmowali dawki przypominające szczepionek przeciw Covid-19, ponieważ w kraju rośnie również liczba infekcji wykrywanych wśród osób zaszczepionych.
ZOBACZ: Rekordowa liczba zakażeń w Finlandii. "Nie ma widoków na powrót do normalności"
Według Yonhapu wynika to z tego, że ochrona zapewniana przez szczepionki słabnie z czasem.
W ramach strategii "życia z Covid-19" zwiększono limit zgromadzeń do 10 osób, zniesiono ograniczenia czasu pracy lokali gastronomicznych, a szkoły i przedszkola w pełni wznowiły zajęcia w klasach po prawie dwóch latach lekcji online lub prowadzonych w systemie zmianowym.
Czytaj więcej