Tragedia na ul. Sokratesa. Wyrok w sprawie Krystiana O.
7 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym - taką karę orzekł w poniedziałek warszawski Sąd Okręgowy w sprawie Krystiana O. Otrzymał on również 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów. W październiku 2019 r. Krystian O. śmiertelnie potrącił na pasach mężczyznę, który w ostatniej chwili zepchnął z przejścia swoją żonę i dziecko.
Krystian O. odpowiadał za wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Czyn ten podlega karze od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Mężczyzna otrzymał zatem prawie najwyższy z możliwych wymiar kary.
Sąd uznał, że w miejscu wypadku mężczyzna przekroczył dopuszczalną prędkość o 84 km, jadąc z prędkością 134 km/h.
ZOBACZ: Wypadek na Bielanach. Służby rozpoczęły montaż progów zwalniających na ul. Sokratesa
Jak uzasadniano, zebrane w sprawie dowody świadczą o rażącym naruszeniu prawa, jednak już nie o tym, że Krystian O. godził się na pozbawienie kogoś życia. - Krystian O. podjął manewr hamowania, jeszcze zanim zobaczył mężczyznę na przejściu - podkreślono.
Wobec mężczyzny orzeczono również 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Wyrok jest nieprawomocny
Proces w sprawie ruszył w marcu tego roku. Prokuratura oskarżyła mężczyznę nie o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, lecz o zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Domagała się 15 lat pozbawienia wolności. O taki sam wymiar kary wnieśli również pełnomocnicy rodziny pokrzywdzonego. Obrońcy mężczyzny chcieli zmiany kwalifikacji na nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
WIDEO: 7 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów - wyrok sądu w sprawie Krystiana O.
Wypadek na Sokratesa 9
Sprawa wypadku, do którego doszło 20 października 2019 r. na przejściu na pieszych przy ul. Sokratesa 9, odbiła się głośnym echem nie tylko w Warszawie, ale i całej Polsce. Rozpoznawana była przez pięcioosobowy skład orzekający. Oskarżony Krystian O. – z zawodu mechanik samochodowy - odpowiadał nie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ale za zabójstwo drogowe. Według prokuratora sprawca umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym "całkowicie je ignorując", przyśpieszając po każdym ruszeniu ze świateł.
ZOBACZ: Olsztyn. Śmiertelny wypadek na Bałtyckiej. Jest nagranie ze zdarzenia
Z opinii biegłego wynika, że Krystian o przekroczył dopuszczalną w miejscu wypadku prędkość o 86 km/h, więc poruszał się z prędkością 136 km/h. Manewr hamowania podjął około 72,5 metra przed dojechaniem do oznakowanego przejścia dla pieszych, czyli niewiele ponad 2 sekundy przed zdarzeniem.
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz uznała, że Krystian O. jadąc w taki sposób w rejonie przejścia dla pieszych musiał przewidywać możliwość zabicia człowieka i godził się na to, stąd zarzut dokonania zabójstwa, ale w zamiarze ewentualnym. Potrącony przez niego Adam G. zginął na miejscu, a kierowca bmw naraził 33-letnią Magdalenę G. i 3-letniego Tomasza G. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
Czytaj więcej