Dolnośląskie. Śmiertelny wypadek. Samochód rozbił się na drzewie
Nie żyje 19-letni kierowca chevroleta, który w sobotę nad ranem uderzył w przydrożne drzewo w Żeliszowie w powiecie bolesławieckim na Dolnym Śląsku. Na miejscu pracowały trzy zastępy strażaków, pogotowie ratunkowe i policja. Mieszkańca powiatu lwóweckiego nie udało się uratować.
Do śmiertelnego wypadku doszło w sobotę nad ranem w Żeliszowie w powiecie bolesławieckim na Dolnym Śląsku.
"Około 4:49 zostaliśmy zadysponowani do wypadku drogowego w miejscowości Żeliszów" - podała Ochotnicza Straż Pożarna w Warcie Bolesławieckiej.
Po dojeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że samochód osobowy uderzył w przydrożne drzewo.
ZOBACZ: Płock. 13-latek kierował samochodem i spowodował wypadek. Wiózł pijanych dorosłych
"W wyniku zdarzenia niestety śmierć poniósł na miejscu młody kierowca" podało OSP KSRG Warta Bolesławiecka.
W akcji brali udział strażacy-ochotnicy ze Starych Jaroszowic i Warty Bolesławieckiej i zawodowi z Bolesławca, a także zespół ratownictwa medycznego i policja, która wraz z prokuraturą ustala przyczyny tragedii - podały portale istotne.pl i bolec.info.
Kierowca to 19-letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego, który jechał autem marki Chevrolet.
Czytaj więcej