Granica z Białorusią. Iracki samolot przyleciał po migrantów. Wracają do domu
Siły bezpieczeństwa reżimu przywiozły na lotnisko w Mińsku 430 migrantów. Mają być odesłani do Iraku. Samolot ma ich dzisiaj przewieźć do domu. Tysiące wciąż są zakładnikami reżimu. Nie każdy chce wracać - poinformował Franak Viačorka, doradca Swiatłany Cichanouskiej
"Do Mińska przyleciał samolot ewakuacyjny. 340 osób opuści Białoruś i wróci do Iraku. Tymczasem na Białorusi nadal przebywa prawdopodobnie od 8 tys. do 22 tys. migrantów. Część nadal znajduje się w strefie przygranicznej, część znajduje się w centrum logistycznym" - napisał Franak Viačorka. "Łukaszenka czuje, że jego szantaż zadziałał - dostał telefony od UE, wydaje mu się, że został ponownie uznany" - dodał w innym wpisie.
We wcześniejszym komentarzu związany z opozycją polityk podkreślił przy okazji, że "nie każdy chce wracać". "Tysiące wciąż są zakładnikami reżimu" - dodał.
Ile osób odleci?
Ponad 400 osób (migrantów) zgłosiło się do władz Iraku, deklarując chęć opuszczenia Białorusi – informują białoruskie media, powołując się na MSZ Iraku. Na rejs w czwartek zarejestrowało się 340 osób – podały media, powołując się na Iraqi Airways.
Samolot linii Iraqi Airways jest w drodze do Mińska. Ma wylecieć do Iraku o 13.45 (11.45 w Polsce) – wynika z informacji na stronie lotniska w Mińsku.
Ambasada Iraku w Moskwie poinformowała wcześniej, że lot będzie bezpłatny, a samolot poleci z Mińska do Bagdadu przez Erbil, stolicę Irackiego Kurdystanu.
Lot do Iraku
- Władze Iraku organizują zaplanowany na 18 listopada specjalny lot z Mińska dla swoich obywateli, którzy zdecydowali się wrócić do kraju z Białorusi – informował w poniedziałek rzecznik irackiego MSZ Ahmed As-Sahaf.
ZOBACZ: MSZ Iraku: pierwszy lot dla naszych obywateli chcących wrócić z Białorusi w czwartek
Komentując sytuację swoich rodaków w Białorusi, cytowany przez portal World Today News rzecznik powiedział, że "sprawa przybrała charakter polityczny", a "grupy irackich migrantów padły ofiarą działań siatek przemytniczych, odpowiedzialnych za wydawanie nielegalnych wiz wjazdowych na terytorium Białorusi". - Irackie władze przyjęły pakiet decyzji stanowiący odpowiedź na rozwój wydarzeń w sprawie migrantów – dodał As-Sahaf.
W wypowiedzi dla irackiej telewizji publicznej, cytowanej także przez agencję AFP, rzecznik MSZ nie sprecyzował, ile osób może skorzystać z czwartkowego lotu. Przekazał jednak, że władze "doliczyły się 571 obywateli irackich", którzy utknęli na granicy polsko-białoruskiej i zadeklarowali chęć powrotu do kraju.
Irak zamknął białoruskie konsulaty, gdzie wydawano wizy turystyczne
Pod koniec zeszłego tygodnia rząd Iraku przekazał, że proponuje dobrowolną repatriację Irakijczykom na granicy Polski z Białorusią i jest gotów zorganizować więcej niż jeden lot dla swoich obywateli, którzy będą chcieli wrócić do kraju.
Irak już wcześniej wysłał na granicę polsko-białoruską swoich dyplomatów z placówek w Moskwie i Warszawie oraz zamknął konsulaty białoruskie w Irbilu i Bagdadzie, gdzie wydawano Irakijczykom wizy turystyczne.
Wśród posiadających irackie obywatelstwo migrantów na granicy są w głównej mierze iraccy Kurdowie, którzy uciekają ze swojego autonomicznego regionu w kraju z powodu problemów ekonomicznych i niestabilności - zauważa AFP.
Instrumentalnie wykorzystuje migrantów
Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów.
UE i państwa członkowskie podkreślają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów w odpowiedzi na sankcje.
Czytaj więcej