Żniwo pandemii. Co 10 próbę samobójczą podejmuje dziecko
Od stycznia od września tego roku ponad tysiąc nastolatków próbowało popełnić samobójstwo – to więcej niż w całym 2020 r. – 843, czy w 2019 r. – 951, a w latach 2018 i 2017 było to po ok. 700 przypadków. Wzrosła też liczba prób zakończonych zgonem – podaje w środę "Dziennik Gazeta Prawna".
Obraz ten pokazują dane policji opracowane dla "DGP".
"Analizując policyjne statystyki od 1999 r., widzimy, że nie było gorszego roku. Policja zastrzega, że dane nie są do końca porównywalne. Od 2017 r. zmienił się bowiem sposób ich zbierania, jest bardziej precyzyjny. Ale i tak prawdziwa skala jest w rzeczywistości większa – policja liczy tylko zdarzenia, które zostały do niej zgłoszone" – pisze gazeta.
ZOBACZ: Holandia. Emerytowany psycholog chciał wywołać dyskusję o eutanazji. Pomagał w samobójstwach
Wskazuje, że jednym w głównych powodów większej liczby prób samobójczych jest pandemia, zamknięcie młodych w domach, a następnie konieczność powrotu do tradycyjnej szkoły.
ZOBACZ: Chałupki. Śledztwo ws. samobójstwa rozszerzonego matki umorzone
"Wiele dzieci zostało w domach, w których była wcześniej lub nasiliła się z powodu pandemii przemoc – wylicza w rozmowie z "DGP" dr Halszka Witkowska. Sytuację pogarsza zły dostęp do pomocy – brakuje miejsc w szpitalach psychiatrycznych i psychiatrów dziecięcych" – czytamy w dzienniku.
Gazeta zauważa, że podobny trend, jeśli chodzi o pogarszający się stan psychiczny dzieci, jest widoczny także w innych państwach, m.in. w USA, we Francji czy w Kanadzie.
Czytaj więcej