Indie. Szesnastolatka została zgwałcona przez czterystu mężczyzn
Prosząca o datki na przystanku autobusowym bezdomna szesnastolatka została zgwałcona przez co najmniej czterystu mężczyzn. Przemocy seksualnej dopuścili się wobec niej także dwaj policjanci przyjmujący jej zeznania – poinformował w środę australijski portal news.com.au.
Trzech mężczyzn zostało aresztowanych po tym najtragiczniejszym w historii Indii przypadku przemocy seksualnej, jaki miał miejsce w dystrykcie Beed w stanie Maharashtra.
Sprawcy będą sądzeni m.in. na mocy ustawy o ochronie nieletnich przed przestępstwami seksualnymi – informuje India Today. - Chcemy surowych działań przeciwko wszystkim winowajcom – powiedziała działaczka na rzecz praw kobiet Yogita Bhayana.
Nastoletnia ofiara tłumaczy, że „kilkakrotnie udawała się na posterunek policji w Ambajogai, by złożyć skargę, ale funkcjonariusze nie podjęli żadnych działań przeciwko sprawcom gwałtów”. Co więcej, dodaje, że zamiast ścigać przestępców, także policjanci dopuścili się wobec niej przemocy seksualnej.
ZOBACZ: Francja. Gwałt w Pałacu Elizejskim. Żołnierz usunięty ze służby
Dziewczyna wyszła za mąż w wieku 13 lat. 33-letni mąż miał wykorzystywać ją seksualnie, a teściowie stosować przemoc fizyczną – jak wynika z oświadczenia policji cytowanego przez CNN. Nastolatka wróciła do domu ojca, który odmówił przyjęcia jej z powrotem pod rodzinny dach. Znalazła się na ulicy, bez środków do życia, dlatego prosiła przechodniów o datki.
W myśl kodeksu karnego Indii o gwałcie jest mowa "w przypadku stosunku seksualnego z osobami poniżej 18 roku życia - zarówno bez ich zgody, jak za ich aprobatą". Statystyki z roku 2019 pokazują, że w społeczeństwie indyjskim dochodzi średnio do 88 gwałtów każdego dnia.
Czytaj więcej