Kościan. Auto dachowało, bo kierowca próbował przegonić podróżującego w pojeździe kota
73-letni mężczyzna i jego 75-letnia pasażerka trafili do szpitala po wypadku, do którego doszło na drodze S5 w okolicy Kościana. Auto wjechało do rowu i dachowało, bo kierowca próbował przegonić podróżującego w pojeździe kota. Zwierzę zbiegło z miejsca zdarzenia.
Oficer prasowy kościańskiej policji asp. Mariusz Wojciechowski poinformował we wtorek, że przed południem jadący osobową toyotą 73-letni mieszkaniec województwa śląskiego zjechał z trasy, wjechał do rowu i doprowadził do dachowania samochodu.
ZOBACZ: Warszawa. Śmiertelny wypadek na Bielanach. Pasażerka zginęła, kierowca uciekł
- W aucie przebywała 75-letnia pasażerka oraz kot, który biegał swobodnie po samochodzie. W pewnym momencie zwierzę wskoczyło na podszybie. Kierowca próbował przegonić kota, wtedy zjechał z drogi - wyjaśnił przyczynę wypadku.
Życiu poszkodowanych nie grozi niebezpieczeństwo. Kot zbiegł z miejsca zdarzenia.
Czytaj więcej