Antysemicki incydent w Kaliszu. Prokuratura wszczęła śledztwo po spaleniu Statutu Kaliskiego
Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim wszczęła postępowanie w sprawie wydarzeń z 11 listopada, które rozegrały się w Kaliszu – poinformował w niedzielę rzecznik Prokuratury Maciej Meler. Jak dodał, analizowany jest materiał dowodowy przekazany przez policję, w tym nagrania wideo.
Zawiadomienie do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez organizatorów marszu 11 listopada złożył prezydent Kalisza. Uczestnicy wydarzenia, wznosząc antysemickie hasła, przemaszerowali na Główny Rynek, gdzie spalono tekst Statutu Kaliskiego.
Ten historyczny dokument był przywilejem tolerancyjnym dla Żydów. Wydał go książę kaliski Bolesław Pobożny w 1264 r.
Statut Kaliski gwarantował Żydom wolność osobistą
- W zawiadomieniu jest mowa o możliwości popełnienia przestępstwa dotyczącego propagowania faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego oraz napaści z powodu ksenofobii, rasizmu lub nietolerancji religijnej - powiedział Meler.
Statut Kaliski to jeden z najważniejszych dokumentów w historii Kalisza. Zagwarantował on Żydom istnienie sądów żydowskich i osobnych sądów dla spraw, w których brali udział zarówno Żydzi, jak i chrześcijanie. Dodatkowo zapewniał on wolność osobistą i bezpieczeństwo Żydom, włączając w to swobodę wyznania, podróżowania i handlu.