Siedlce. Nie żyje o. Maksymilian Adam Świerżewski. Zakonnik zmarł w wyniku pobicia
W nocy z 11 na 12 listopada w wyniku pobicia ze skutkiem śmiertelnym przez nieznanych sprawców zmarł w szpitalu w Siedlcach o. Maksymilian Adam Świerżewski - poinformowała KAI Prowincja Matki Bożej Niepokalanej Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych (franciszkanie). W chwili śmierci zakonnik miał 35 lat. Sprawę bada prokuratura.
O. Maksymilian Adam Świerżewski posługiwał w parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Siedlcach. Jak podaje portal podlasie24.pl, nieprzytomny mężczyzna z obrażeniami ciała został znaleziony 11 listopada wieczorem w siedleckim parku Aleksandria. "Jego życia nie udało się uratować. Zmarł w szpitalu w nocy z 11 na 12 listopada" - przekazano.
"11 listopada 2021 r., w wieku 35 lat, w 16 roku życia zakonnego i 9-tym roku życia kapłańskiego, w Siedlcach odszedł do Pana nasz Współbrat z Prowincji Warszawskiej, o. Maksymilian Adam Świerżewski OFMConv. Został pobity ze skutkiem śmiertelnym w Siedlcach" – podano na facebookowym profilu ośrodka religijnego "Niebo".
Według informacji z otoczenia parafii, do których dotarł portal, duchowny wyszedł w czwartek wieczorem na spacer. Ojcowie franciszkanie dopiero w piątek rano zorientowali się, że o. Maksymilian nie wrócił na noc do klasztoru.
"Śmierć tak gorliwego i dobrego kapłana napełnia nasze serca ogromnym bólem" - napisali ojcowie franciszkanie w przesłanym KAI komunikacie.
"Maksymilian był gorliwym i lubianym kapłanem"
"Ojciec Maksymilian był gorliwym i lubianym kapłanem. Na cześć Świętego Założyciela Niepokalanowa przyjął zakonne imię Maksymilian. Chciał go naśladować. Czynił to przez gorliwą pracę apostolską zarówno w Polsce, jak i na Białorusi. Chcą pełniej poznać Matkę Bożą rozpoczął studia licencjacko-doktoranckie w Instytucie Studiów Mariologicznych UKSW "Kolbianum" w Niepokalanowie" - napisali współbracia tragicznie zmarłego zakonnika.
W przesłanym KAI komunikacie ojcowie franciszkanie proszę o modlitwę za pogrążoną w modlitwie rodzinę o. Maksymiliana. Polecają też w modlitwie braci w klasztorze w Siedlcach i parafian cierpiących po stracie duszpasterza i katechety. "Niech ta śmierć kapłana stanie się ziarnem dla nowych powołań kapłańskich i zakonnych" - piszą franciszkanie.
Zakonnicy przebaczają też sprawcom tej zbrodni i proszą dla nich o nawrócenie i powrót do Boga.
O. Maksymilian Adam Świerżewski pochodził z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Szumowie w dekanacie zambrowskim w diecezji łomżyńskiej. W chwili śmierci miał zaledwie 35 lat. Przeżył 16 lat w zakonie i 9 lat w kapłaństwie.
Ze względu na trwające czynności policji i prokuratury nie podano na razie daty pogrzebu zakonnika.
Czytaj więcej