Szwecja. Szefowie koncernu naftowego oskarżeni o zbrodnie wojenne w Sudanie
Prokuratura w Sztokholmie oskarżyła w czwartek dwóch byłych szefów szwedzkiego koncernu naftowego Lundin Oil o przyczynienie się do zbrodni wojennych w Sudanie w latach 1999-2003. Śledztwo trwało 11 lat, proces może potrwać 2,5 roku.
W sprawę zamieszany jest były premier Szwecji oraz szef MSZ Carl Bildt, który od 2000 do 2006 roku zasiadał w radzie nadzorczej Lundin Oil. Polityk składał wcześniej w prokuraturze wyjaśnienia, ma także zeznawać w sądzie.
"Przeprowadzano bombardowania, ostrzeliwano cywilów"
Według aktu oskarżenia szefowie Lundin Oil, Ian Lundin oraz Alex Schneiter, przyczynili się do zaostrzenia konfliktu w południowym Sudanie. Biznesmeni mieli wspierać reżim w prześladowaniach miejscowej ludności, która stanowiła przeszkodę w działalności wydobywczej. Obaj zaprzeczają stawianym im zarzutom.
- Uważamy, że wojsko oraz sojusznicza milicja systematycznie atakowały ludność. Przeprowadzano bombardowania, ostrzeliwano cywilów, plądrowano wioski oraz niszczono uprawy - podkreślił w oświadczeniu prokurator Krister Petterson.
ZOBACZ: Austria. Odpowiedzialny za tortury syryjski generał Khalid al-Halabi żyje wygodnie w Wiedniu
Jak zauważa dziennik "Svenska Dagbladet", jest to pierwszy przypadek, gdy szefowie szwedzkiej firmy są oskarżeni o tak poważne przestępstwo, jakim jest zbrodnia wojenna.
Śledztwo trwało 11 lat
Prokuratura wniosła również o zabezpieczenie 1,39 mld koron (160 mln dolarów), odpowiadającej kwocie, jaką w 2003 roku uzyskała firma za sprzedaż swojej spółki w Sudanie.
ZOBACZ: Trybunał w Hadze podtrzymał wyrok dożywocia dla Ratko Mladicia, który dowodził siłami Serbów
Śledztwo w sprawie działalności Lundin Oil w Sudanie trwało 11 lat, a zgromadzony przez prokuraturę materiał zawiera 80 tys. stron. Z tego względu proces może potrwać nawet 2,5 roku.
Carl Bildt był w latach 1991-94 był premierem Szwecji, a w latach 2006-2014 szefem szwedzkiej dyplomacji z ramienia Umiarkowanej Partii Koalicyjnej.
Czytaj więcej