Komisja Europejska o kryzysie na granicy z Białorusią. "Oferta wysłania unijnych ekspertów aktualna"

Świat
Komisja Europejska o kryzysie na granicy z Białorusią. "Oferta wysłania unijnych ekspertów aktualna"
Komisja Europejska
Konferencja prasowa Komisji Europejskiej

- Oferta wysłania unijnych ekspertów na polsko-białoruską granicę pozostaje aktualna - oświadczyli przedstawiciele KE. Korespondentka Polsat News Dorota Bawołek dopytywała czy w związku z kryzysem na granicy Polska poprosiła o pomoc Komisję Europejską. W odpowiedzi usłyszała, że polski rząd nie zgłosił się z inną oficjalną prośbą o pomoc niż finansowa.

W poniedziałek podczas spotkania z mediami przedstawiciele Komisji Europejskiej byli pytani o komentarz do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.

 

- To kontynuacja rozpaczliwych prób reżimu Alaksandra Łukaszenki, by wykorzystywać ludzi do destabilizowania Unii Europejskiej. Komisja zdecydowanie odrzuca próby instrumentalizacji ludzi dla celów politycznych - oświadczył rzecznik KE Adalbert Jahnz.

Polska informuje Komisje Europejską

- Polska podzieliła się z KE informacjami na temat ostatnich wydarzeń na granicy - poinformował z kolei Peter Stano, rzecznik Wysokiego przedstawiciela Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.

 

ZOBACZ: Tłum migrantów przy granicy. Krystyna Pawłowicz: to zemsta Putina i Łukaszenki za porażki

 

Dorota Bawołek dopytała europejskich urzędników, czy Polska poprosiła o pomoc Komisję Europejską. Dana Spinant, rzeczniczka Dyrekcji Generalnej ds. Komunikacji Społecznej odpowiedziała, że: "oferta wysłania unijnych ekspertów na polsko-białoruską granicę pozostaje aktualna".

 

 

- Pozostajemy w intensywnym kontakcie z Polską, ale nie otrzymaliśmy wniosku o konkretną pomoc, jesteśmy zaangażowani w tej sprawie na poziomie politycznej, technicznej i finansowej współpracy i pomocy - dodała rzeczniczka.

 

Rzecznik ds. spraw wewnętrznych UE Adalbert Jahnz uściślił, że UE dysponuje wieloma instrumentami mogącymi pomóc w kryzysie migracyjnym na polskiej granicy.

 

ZOBACZ: Tłum migrantów przy granicy. Krystyna Pawłowicz: to zemsta Putina i Łukaszenki za porażki

 

- To jaką pomoc udzielimy, zależy od prośby kraju członkowskiego. Możemy zaoferować wsparcie finansowe, jak i pomoc w typowych pracach granicznych jak: rejestracja migrantów, weryfikacja osób czy Europejski Urząd Wsparcia w dziedzinie Azylu. Europol są gotowe wspierać zarządzanie granicami, system rejestracji i składania wniosków o azyl, walkę z przemytem, tak jak to robiły w wielu innych miejscach, w tym na Litwie i Łotwie.

 

Dodał, że Polska musiałaby zwrócić się o taką obecność tych instytucji na granicy. "Cały czas namawiamy Polskę do tego" - zaznaczył.

 

- Wiem tylko o finansowym wsparciu, nie było wniosku Polski o inne wsparcie - zakończył Adalbert Jahnz.

"Destabilizacja UE"

Rzecznik KE ds. zagranicznych Peter Stano powiedział, że na granicy polsko-białoruskiej jesteśmy świadkami próby zdestabilizowania Unii Europejskiej i państw członkowskich przez białoruski reżim.

 

- Obserwujemy tę sytuację bardzo uważnie. Na bieżąco odbywają się spotkania w różnych formatach roboczych w Unii Europejskiej. (...). Monitorujemy nie tylko instrumentalizację migracji, wykorzystywanie ludzi, ale też trwające represje reżimu wobec własnych obywateli i odpowiednio reagujemy - zapewnił na konferencji prasowej Stano, wskazując na sankcje wobec Mińska.

 

ZOBACZ: Białoruś planuje przyjmować więcej lotów z imigrantami z Bliskiego Wschodu

 

Dodał równocześnie, że oprócz wprowadzania restrykcji przeciwko Białorusi KE kontaktuje się z władzami krajów pochodzenia i tranzytu migrantów.

 

- Celem kontaktów jest uświadamianie (tym krajom) jaka jest sytuacja. Tłumaczymy jak reżim Łukaszenki brutalnie, nieludzko wykorzystuje ludzi - zapewnił Stano.

 

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował w poniedziałek rano o dużej grupie migrantów, która planuje przekroczyć granicę Białorusi z Polską. Napisał na Twitterze, że rozpoczęła się właśnie największa do tej pory próba masowego siłowego wejścia na teren Polski. Do wpisu dołączył film, na którym widać, jak wzdłuż drogi maszeruje grupa kilkuset osób z bagażami.

 

 

- Z informacji, które w tej chwili docierają do polskich służb, ale również z tego, co opinia publiczna może sama zaobserwować chociażby z mediów społecznościowych, widzimy, że dzisiaj może dojść do najtrudniejszej sytuacji od czas rozpoczęcia działań wymierzonych przez Białoruś w Polskę. Dzisiaj na granicy polsko-białoruskiej dojdzie do próby przekroczenia zorganizowanej grupy migrantów, która zmierza ku polskiej granicy również z pomocą funkcjonariuszy państwa białoruskiego - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

"Na granicę przekierowano dodatkowych funkcjonariuszy"

Dodał, że w obszar największego zagrożenia skierowano dodatkowe służby, "funkcjonariuszy, którzy będą strzec polskich granic".

 

Müller wskazał ponadto, że w związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej na godz. 13 zwołano pilne posiedzenie sztabu kryzysowego. Udział weźmie w nim premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński, szef MSWiA Mariusz Kamiński, szef MON Mariusz Błaszczak, a także przedstawiciele właściwych służb i prezydenta Andrzeja Dudy.

 

ZOBACZ: Szturm migrantów na granicę. Zebrał się sztab kryzysowy

 

Rzecznik rządu zapewnił też, że Polska jest w stałym kontakcie z unijną agencją ochrony granic Frontex.

 

- Frontex na bieżąco wspomaga nasze działania w zakresie chociażby analityki, zdjęć satelitarnych oraz monitoringu granicy. Jesteśmy w stałym kontakcie z Fronteksem w tym zakresie. Natomiast realne działania obrony granic zawsze podejmują funkcjonariusze właściwych służb państwowych - zaznaczył Müller.

 

Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań Białorusi w odpowiedzi na sankcje. Od początku roku polska Straż Graniczna zanotowała ponad 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Od 2 września w związku z presją migracyjną w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy.

 

 

wys/ml / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie