Irak. Atak rakietowy na rezydencje premiera. Użyto "bombowego drona"
Premier Iraku Mustafa al-Kazimi powiedział w niedzielę, że jest "cały i zdrowy" i wezwał do "spokoju i powściągliwości" po ataku "bombowym dronem" na jego rezydencję w Zielonej Strefie w Bagdadzie.
"Czuję się dobrze, dzięki Bogu, i wzywam do spokoju i powściągliwości ze strony wszystkich dla dobra Iraku" – napisał Kazimi na Twitterze po tym, jak według jego służb uzbrojony dron zaatakował jego rezydencję - donosi AFP.
ZOBACZ: Kabul: siły USA przeprowadziły atak rakietowy na terrorystę
Rząd Iraku poinformował wcześniej, że rezydencja premiera Mustafy al-Kadhimi została trafiona rakietą, ale podczas ataku premier nie odniósł obrażeń.
Odgłosy eksplozji
Mieszkańcy Bagdadu usłyszeli odgłos eksplozji w Zielonej Strefy stolicy, w której mieszczą się zagraniczne ambasady i biura rządowe- informuje AP.
Dwóch irackich urzędników, pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedziało AP, że ich zdaniem atak został przeprowadzony przez zwolenników proirańskiej szyickiej milicji, którzy nie uznali wyników ostatnich wyborów parlamentarnych w Iraku
Czytaj więcej